Ponad połowa przedstawionych zarzutów dotyczy kwestii związanych z wynagrodzeniem i innymi świadczeniami pieniężnymi oraz nawiązywaniem i rozwiązywaniem stosunku pracy.
Zdaniem Danuty Rutkowskiej, rzecznika prasowego głównego inspektora pracy, na wysokim poziomie utrzymuje się liczba skarg dotyczących warunków wykonywania obowiązków. Stosunkowo duża jest też liczba zgłoszeń dotyczących czasu pracy. Skarżący najczęściej zarzucali pracodawcom nierówne traktowanie przy kształtowaniu wynagrodzenia, w tym m.in. dysproporcje przy przyznawaniu nagród, premii, podwyżek. Zgłoszenia dotyczyły także nierównego traktowania przy nawiązywaniu i rozwiązywaniu stosunku pracy, m.in. ze względu na płeć, wiek, narodowość czy przynależność związkową. W zakresie mobbingu najczęściej zgłaszano zarzut niewłaściwego traktowania przez pracodawcę, np. obarczanie zatrudnionego obowiązkami niemożliwymi do wykonania.
Danuta Rutkowska zauważyła jednak, że zdecydowana większość skarg dotyczących mobbingu, molestowania i dyskryminacji była bezzasadna. Wynika to m.in. z tego, że nękanie zatrudnionych jest często mylone z innymi nieprawidłowościami występującymi w zakładzie pracy.