Męcina podał, że łączne wydatki Funduszu Pracy w 2014 r. to 12 mld zł z czego ok. 4 mld zł będzie przeznaczone na aktywizację zawodową. "Na koniec roku wolnych środków będzie ok. 4,1 mld zł, choć poprzednio na koniec roku było ich 10 mld” - przypomniał. Według ministra sytuacja na rynku pracy zaczęła się znacząco poprawiać, ponieważ od 2008 r. liczba znalezionych bezrobotnym miejsc pracy przekroczyła liczbę osób odchodzących z pracy. "W skali roku 500 tys. osób skierowano do pracy przez urzędy pracy" - podał.

Uchwalona w połowie marca przez Sejm nowelizacja ustawy o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy reformuje działanie urzędów pracy i ma je usprawnić. Część przepisów ma zacząć funkcjonować już od połowy roku.

Senackie komisje zaproponowały, by do ustawy nie wprowadzać poprawek, żeby można było jak najszybciej aplikować o unijne pieniądze na wsparcie dla młodych szukających pracy - podkreślił sprawozdawca komisji rodziny i polityki społecznej Mieczysław Augustyn (PO). "Same urzędy pracy oczekują też na nowe przepisy" - dodał.

Nowelizacja pozwala na profilowanie bezrobotnych, premiowanie urzędów pracy za osiągane efekty, organizowanie specjalnych programów dla młodych bezrobotnych. Daje też pracodawcom szansę na obniżenie kosztów pracy - przewiduje dofinansowanie za zatrudnianie osób młodych i w wieku 50+.

Określone zostaną trzy grupy bezrobotnych. Pierwsza to aktywni, którzy nie potrzebują specjalistycznej pomocy, a jedynie przedstawienia ofert pracy. Druga to wymagający wsparcia, którzy korzystać będą ze wszystkich usług, jakie oferują urzędy, np. szkoleń czy staży.

W trzeciej grupie znajdą się oddaleni od rynku pracy - osoby zagrożone wykluczeniem społecznym i te, które same nie są zainteresowane podjęciem pracy lub legalnym zatrudnieniem. Tą grupą będą się zajmować wspólnie z urzędami pracy prywatne agencje zatrudnienia, ośrodki pomocy społecznej i organizacje pozarządowe.

Augustyn podkreślał, że zmiana może pozwolić na zmniejszenie szarej strefy. "Do urzędnika nikt nie przyjdzie mówiąc: od siedmiu lat pracuję w szarej strefie, teraz mam rodzinę i chciałbym mieć normalną pracę - pomóżcie mi. W urzędzie pracy nikt tak nie powie, bo rozmawia z urzędnikiem, a w jednostkach wspomagających tak może się zdarzyć" - przekonywał.

W samych urzędach pracy zmiana będzie dotyczyła sposobu pracy zarówno z bezrobotnymi, jak i pracodawcami oferującymi zatrudnienie. Będą oni prowadzeni przez jednego doradcę, który ma być premiowany za skuteczne zatrudnienie bezrobotnych.

Nowelizacja daje też nowe narzędzia wspierające tworzenie miejsc pracy i zatrudnienie bezrobotnych - m.in. grant na telepracę, bon stażowy czy bon na zasiedlenie. Będzie też można uzyskać świadczenie aktywizacyjne, pożyczkę na utworzenie stanowiska pracy lub na podjęcie działalności gospodarczej. Powstanie Krajowy Fundusz Szkoleniowy zasilany z Funduszu Pracy.

Senatorowie pytali wiceministra Męcinę czy nie trzeba będzie za chwilę znów zmieniać ustawy, skoro na profilowanie ponad 2 mln osób bezrobotnych urzędy pracy będą miały czas od wejścia ustawy w życie do końca roku. Męcina odparł, że nie widzi takiego zagrożenia, bo testując narzędzie informatyczne do profilowania bezrobotnych sam wypełniał ankietę tylko w 6 minut. "To 24 pytania, część wypełniana jest automatycznie, na podstawie danych podczas rejestracji. Profilowanie nie potrwa tak długo, jak państwo sądzicie" - zapewnił.

Nowela ma wejść w życie 14 dni od ogłoszenia. Część nowych rozwiązań ma funkcjonować od połowy roku. Wejście w życie kilkunastu innych zapisów nowelizacji określono na początek 2015 r.