Jedna z senackich poprawek ma charakter redakcyjny. Druga stanowi, że pracownikowi wykonującemu pracę w niedziele i święta w przypadkach, które wskazano w nowelizacji, "pracodawca jest obowiązany zapewnić inny dzień wolny od pracy".

 

Obecne regulacje nie dopuszczają wykonywania pracy w niedziele i święta na rzecz zagranicznych podmiotów działających na rynku światowym, w których obowiązują różne kalendarze świąt i strefy czasowe. W szczególności chodzi o prace przy świadczeniu usług transgranicznych przez centra działające w Polsce.

Przygotowana przez posłów PO ustawa rozszerza katalog tych prac o prace "wykonywane z wykorzystaniem środków komunikacji elektronicznej w rozumieniu przepisów o świadczeniu usług drogą elektroniczną na rzecz przedsiębiorcy zagranicznego lub zagranicznego oddziału, lub przedstawicielstwa przedsiębiorcy w rozumieniu przepisów ustawy o swobodzie działalności gospodarczej, ze względu na odmienne, w stosunku do pracodawcy, dni wolne od pracy u wyżej wymienionych podmiotów".

Zdaniem wnioskodawców ma to pomóc nie tylko zachować obecne miejsca pracy w sektorze usług biznesowych (ich liczbę szacują na ok. 200 tys.), ale również stworzyć nowe oraz poprawić konkurencyjność polskiego rynku pracy w tym obszarze.

Przeciwnicy nowelizacji (m.in. PiS, TR i SP) argumentowali m.in., że jest to kolejny projekt demontujący kodeks pracy, który co do zasady zakazuje pracy w niedziele i święta. Zdaniem opozycji kolejne wyjątki od tej zasady powinny być wypracowane wspólnie z parterami społecznymi.

 

Ustawa trafi teraz do prezydenta.