Sylwia C. podpisała w listopadzie 2013 r. umowę o prowadzenie sklepu ze spółką OTCF.  Była zarejestrowana jako przedsiębiorca samozatrudniający się, a w umowie było określone miejsce pracy, stanowisko - kierownik sklepu, czas pracy odpowiadający pracy pracownika, a także stałe wynagrodzenie. Szczegóły umowy zostały określone w ogólnych warunkach umów. Te warunki umów dotyczyły także innych kierowników sklepów.

Umowa trwała 6,5 miesiąca, gdyż spółka odnotowała ponad 50 tys. straty. Sylwia C. wystąpiła do sądu o stwierdzenie jej statusu jako pracownika.

Praca pod nadzorem

Sąd I instancji uwzględnił roszczenie i uznał, że strony łączył stosunek pracy, a nie umowa cywilno-prawna. Takie wnioski wyciągnął sąd m.in z przesłuchania szefa Sylwii C. - Bartosza W., który był kierownikiem regionalnym. Powódka wykonywała pracę w wymiarze 168 godzin miesięcznie, a jej obecność była w pracy wymagana. Gdy miała pogrzeb w rodzinie, zgłosiła się do Bartosza W. o udzielenie jej dnia wolnego. Jednak nie uzyskała zgody. Praca była wykonywana pod nadzorem, a wiec był to ukryty stosunek pracy.

Sąd oparł się na interpretacji art. 65 kc. Natomiast Sąd Okręgowy w Krakowie uwzględnił apelację pozwanej spółki i 8 lutego 2018 r. oddalił powództwo. Sąd stwierdził, że niezgodne z umową zachowanie spółki nie doprowadziło do przekształcenia umowy cywilnej w umowę o pracę.

Powódka złożyła skargę kasacyjną, opartą na art. 365 kc i art. 22 Kodeksu pracy ze znaczkiem jeden.

Czytaj: SN: od kontraktów menedżerskich płacimy wyższe składki>>
 

SN uchyla wyrok

Sąd Najwyższy w Izbie Pracy stwierdził, że można regulować zatrudnienie w sklepie jak typową relację biznesową między przedsiębiorcami. Jednak w omawianym wypadku była to relacja nietypowa, gdyż sklep miał jednego kontrahenta (spółkę zatrudniającą kierowniczkę) i jednego klienta. Sklep nie czyni żadnych nakładów, nie inwestuje, zatrudnia pracowników, lecz za zgodą i kontrolą spółki pozwanej. Działalność powódki nie przynosiła żadnego zysku, gdyż miała wyznaczone sztywne miesięczne wynagrodzenie. Jednocześnie pozwana byłą odpowiedzialna za wynagrodzenia pracowników.

Czytaj w LEX:

Obszary zastosowania outsourcingu - zalety i wady outsourcingu dla pracodawcy >

Ustalenie istnienia stosunku pracy - uprawnienia Państwowej Inspekcji Pracy >

- Błędnie sąd II instancji przyjął, że eksces, czyli przekroczenie umowy przez pozwaną nie świadczy o przekształceniu stosunku między nią a powódką - powiedziała sędzia Katarzyna Gonera. - To są niesłuszne wnioski sądu okręgowego. W istocie z faktu wykonywania umowy należy wnioskować  o charakterze umowy - podkreśliła sędzia sprawozdawca, stad uchylenie wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania.

Teraz sąd okręgowy musi pochylić się nad kwestią ponoszenia ryzyka finansowego, technicznego i osobowego przez powódkę, gdyż od tego zależy zdefiniowanie stosunku łączącego strony.

Sygnatura akt I PK 142/18, wyrok z 18 września 2019 r.