Najłatwiej będzie znaleźć pracę w branży automotive, lotniczej i energetycznej.
- Rośnie zapotrzebowanie na inżynierów w nadchodzącym kwartale
- Pilnie poszukiwani są inżynierowie sprzedawcy, konstruktorzy, inżynierowie procesu
- Nowe miejsca pracy powstają w branży lotniczej, energetycznej i automotive
- Poszukiwani są konstruktorzy największej na świecie maszyny zwałowarki
- Średnie miesięczne wynagrodzenia inżynierów wahają się w granicach 5 tys. - 10 tys. brutto
Zobacz także: Pracodawcy polują na inżynierów
Jak wynika z analiz firmy Bergman Engineering, jedynej w Polsce agencji zatrudnienia zajmującej się rekrutacją inżynierów na tak dużą skalę, od początku roku zapotrzebowanie na inżynierów rośnie i tak będzie przynajmniej do końca roku. "Wraca rynek kandydata - wyjaśnia Paulina Woźniak, Dyrektor Operacyjny Bergman Engineering. - Inżynierowie rzadko mieli problemy ze znalezieniem pracy, jednak teraz to coraz częściej pracodawcy zmuszeni są do ciągłego starania się o to, żeby zdobyć najlepszych pracowników. Dobrze, żeby byli tego świadomi gdyż najbardziej zdolni inżynierowie mogą przebierać w ofertach".
Największa maszyna na świecie i projekty w Wielkopolsce
Rejonami kraju, w których wystąpi największe zapotrzebowanie na inżynierów są przede wszystkim miejsca, w których zlokalizowana jest branża lotnicza. Od początku roku we Wrocławiu działa inżynieryjne centrum badawczo-rozwojowe UTC Aerospace Systems, w którym szanse na zatrudnienie ma ponad 350 osób, m.in. inżynierowie, mechanicy i konstruktorzy. Na podkarpaciu nowych pracowników poszukują Borg Warner, MTU Aero Engines Polska czy Hamilton Sundstran. Jedna z polskich firm przygotowuje również budowę największej na świecie zwałowarki, która stanie w przyszłym roku poza granicami naszego kraju. Do projektu poszukiwani są doświadczeni projektanci takiej maszyny i konstruktorzy.
Kogo szukają pracodawcy?
Wśród najczęściej poszukiwanych specjalistów znajdują się inżynier sprzedawca, inżynier procesu oraz konstruktorzy.
Źródło: Stowarzyszenie Agencji Zatrudnienia