Przedstawiciele biznesu zwracają jednak uwagę na przypadki przedłużających się kontroli, trwających dłużej niż przewiduje ustawa, przed czym pracodawca realnie nie może się bronić, a także kontrole przypadające na okresy wzmożonej pracy, np. w trakcie naliczania wynagrodzeń dla pracowników. Oczekują fachowych porad od inspektorów, większej ich otwartości na specyfikę branż, m.in. uwzględnianie tempa pracy czy pragmatyki organizacji pracy oraz stałego nacisku ze strony PIP na ustawodawcę pod kątem dostosowania przepisów do zmieniającego się świata.

Niemalże dziewięciu na dziesięciu pracodawców uważa obecne uprawnienia PIP za wystarczające do wypełniania nałożonych na nią zadań. W obszarze działalności prewencyjnej inspekcji pracy, przedsiębiorcy najwyżej oceniają inicjatywę „pierwsza kontrola bez sankcji” – w sumie prawie dwie trzecie przedsiębiorców ocenia ją na 5 lub 4 w pięciopunktowej skali.

Zgodnie z odpowiedziami naszych respondentów, niemal połowa z nich (48,8%) miała w ostatnim czasie kontrole Państwowej Inspekcji Pracy. To znacząco duży odsetek, większy niż przeciętna krajowa - PIP w ciągu roku, na terenie całego kraju przeprowadza około 80-90 tysięcy kontroli.

Na pytanie czy są Państwo usatysfakcjonowani wynikiem kontroli aż 82,8% badanych przedsiębiorców odpowiedziało tak, co jest wynikiem jednoznacznie pozytywnym i świadczącym o tym, że większość firm zostało pozytywnie ocenionych przez Państwową Inspekcję Pracy.

Przedstawiciele biznesu zwracają jednak uwagę na problem kontroli przeprowadzanych z naruszeniem przepisów, np. trwających trzy miesiące w roku kalendarzowym, choć ustawa mówi o 24 dniach roboczych; zbyt teoretycznych uwag inspektorów, które nie uwzględniają tempa pracy, pragmatyki organizacji pracy, czy zasad działania programów komputerowych. Kłopotem jest też zatrudnianie cudzoziemców, choć nie wynika on z praktyki inspekcji pracy, lecz przepisów regulujących ich zatrudnianie. Przykładowo, pracownik z Ukrainy po zgłoszeniu do urzędu pracy musi czekać 10 dni na pozwolenie o pracę, a w tym czasie nie może pracować lub pracuje nielegalnie. Stąd, zdaniem przedsiębiorców, takie oświadczenia albo powinny być wydawane szybciej (działa system elektroniczny) albo taki pracownik – na odpowiedzialność pracodawcy – powinien móc rozpocząć  pracę na podstawie zgłoszenia już od terminu jego złożenia, a pozwolenie powinno tylko potwierdzać legalność zatrudnienia od daty złożenia wniosku.

[-DOKUMENT_HTML-]

Przedsiębiorcy ocenili również działalność prewencyjną PIP. Najwyżej została oceniona inicjatywa „pierwsza kontrola bez sankcji” – blisko 42% ankietowanych oceniło ją na 5 (w skali od 1 do 5), a więc najlepiej. W sumie, prawie dwie trzecie przedsiębiorców ocenia ją na 5 lub 4 w pięciopunktowej skali.

Gorzej oceniana przez firmy jest działalność prewencyjna PIP w formie porad prawnych. Nieco ponad 23% ankietowanych oceniło ją na 3 w pięciopunktowej skali, ok. 21% na 4, zaś 18,6% przyznało najwyższą ocenę – 5. W przypadku innej działalności prewencyjnej – akcji propagujących bezpieczną pracę – rozkład odpowiedzi jest prawie modelowo zgodny z „krzywą Gaussa”, co może świadczyć także o tym, że ta forma działania PIP nie cieszy się największym zainteresowaniem przedsiębiorców. Dokładnie jedna trzecia przedsiębiorców oceniła te działania jako dostateczne (3 w 5-punktowej skali), a dokładnie tyle samo (16,7%) przyznało skrajne oceny, czyli 1 lub 5. 19% firm oceniło akcje propagujące bezpieczną pracę na 2, zaś 14,3% na 4.

Mniej więcej podobnie zostały ocenione przez przedsiębiorców działania prewencyjne PIP w postaci bezpłatnych szkoleń. Najwięcej, bo 27,9% przyznało ocenę 3 w pięciostopniowej skali, 20,9% - 2, a 18,6% - 1 (ocena negatywna) lub 4 (ocena dobra). Bezpłatne szkolenia jako bardzo dobre wskazało 14% firm.

Przedsiębiorcy wskazali również jakie inne działania prewencyjne PIP uznają lub uznaliby za istotne i pomocne. Wymienili m.in.:

•    organizację konkursów dla pracodawców promujących bezpieczne środowisko pracy,
•    publikacje książkowe lub na portalu elektronicznym z najnowszymi orzeczeniami z zakresu przepisów prawa,
•    konsultacje trudnych w interpretacji przepisów prawnych, wsparcie przy rozwiązywaniu trudnych tematów szczególnie we współpracy z zagranicą, gdzie brakuje spójności przepisów,
•    indywidualny, dedykowany dla firmy opiekun-inspektor,
•    szkolenia dla kontrolujących urzędników,
•    profilaktyka miejsca pracy, stworzenie stałego programu nauki/promocji bezpieczeństwa począwszy od każdego rodzaju szkół ponadpodstawowych,
•    większa i lepsza dostępność informacji o działaniach prewencyjnych.

Na pytanie czy istniejące uprawnienia Państwowej Inspekcji Pracy są wystarczające do wypełniania nałożonych na nią zadań 88,4% przedsiębiorców odpowiedziało tak, co oznacza, że pracodawcy uważają dzisiejsze uprawnienia Inspekcji za wystarczające i nie widzą potrzeby ich wzmacniania lub poszerzania.

Według przedsiębiorców, inspektorzy pracy mogą wspomóc firmy w tworzeniu jeszcze bardziej bezpiecznego środowiska pracy poprzez:

•    dedykowanie inspektora pracy do danego (średniego, dużego) zakładu pracy,
•    większą dostępność dla pracodawcy w rozwiązywaniu trudnych problemów,
•    specjalizacje inspektorów pod kątem szczególnych zagrożeń (np. strefy Ex, substancje chemiczne) oraz ich udział w odbiorach i doradztwo przy uruchamianiu maszyn i instalacji,
•    więcej kontroli doradczych dla firm, wskazujących słabe ogniwa zarządzania bezpieczeństwem,
•    szkolenia dla inspektorów, aby szli z duchem czasu i ciągłym postępem w każdej branży, a także byli otwarci na specyfikę branż, m.in. uwzględnianie tempa pracy czy pragmatyki organizacji pracy,
•    wspieranie przedsiębiorcy w większym stopniu w kwestiach niejednoznacznych lub nieunormowanych w przepisach poprzez jednoznaczne i rozstrzygające odpowiedzi,
•    instruktaże stanowiskowe,
•    obowiązkowe szkolenia dla służb BHP,
•    ujednolicenie dokumentacji dotyczącej oceny ryzyka zawodowego,
•    zwracanie uwagi na praktyczne aspekty – „dokumentacja może być prowadzona prawidłowo, a nie odzwierciedlać realnych warunków pracy”,
•    promowanie najlepszych praktyk wśród przedsiębiorców, m.in. poprzez konkursy, informowanie drogą elektroniczną,
•    edukowanie, szkolenie z nowych przepisów prawnych, np. poprzez internetową poradnię prawną.

Utrudnieniem dla każdej ze stron, pracodawcy oraz inspekcji, są przepisy prawa pracy, stąd – zdaniem przedsiębiorców – powinien być stały nacisk ze strony PIP na ustawodawcę pod kątem dostosowania przepisów do zmieniającego się świata. Pracodawcy podkreślają, że każda kontrola jest pouczająca i może wnieść dużo dobrego dla organizacji i ludzi, jeżeli stwarza możliwość naprawienia niedociągnięć, a to jest możliwe gdy celem kontroli nie jest wyłącznie karanie, lecz prewencja i poprawa środowiska pracy.

Źródło: Business Centre Club