W projekcie zaplanowano dochody i wydatki w wysokości– 429,5 mld zł, co oznacza, że nie będzie deficytu. Deficyt sektora finansów publicznych (według metodologii unijnej) założono na poziomie 0,3 proc. PKB. Przyjęto wzrost PKB w ujęciu realnym o 3,7 proc., inflację w wysokości 2,5 proc., wzrost przeciętnego rocznego funduszu wynagrodzeń w gospodarce narodowej oraz emerytur i rent - nominalnie o 6,3 proc.

Zrównoważony budżet

Andrzej Radzikowski z OPZZ wskazał, że niepokojące jest finansowanie z Funduszu Pracy i Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych wydatków nieprzewidzianych w ustawowych celach tych funduszy. - Finansowanie wielu ważnych programów społecznych odbywa się w zbyt dużej mierze kosztem wynagrodzeń pracowników.Postulowaliśmy podwyżki w budżetówce o 15 proc., a nie 6 proc. – mówił Radzikowski. Jego zdaniem cieszy propozycja wzrostu płacy minimalnej do 2,6 tys. zł, ale nie można się koncentrować tylko na tym.

Czytaj też: Składki na ubezpieczenie od dochodu - skorzystać może blisko milion przedsiębiorców >>>

Podwyżkę płacy minimalnej doceniła również NSZZ "Solidarność". - Na pozytywną ocenę zasługuje fakt pierwszych działań powodujących wzrost dochodów do dyspozycji gospodarstw domowych – powiedział Henryk Nakonieczny z "S". Negatywnie za to ocenił propozycję wzrostu wynagrodzeń w budżetówce, postulując co najmniej 15 proc. wzrost w tej sferze. Zwrócił też uwagę na zapowiadany duży wzrost cen energii, krytykował też zniesienie limitu 30-krotności składek na ZUS.

 

BCC, Lewiatan, Pracodawcy RP i Związek Rzemiosła Polskiego przedstawiły wspólne stanowisko ws. projektu. Przedstawiła je Sonia Buchholtz z Konfederacji Lewiatan. - Podobnie jak strona związkowa fakt braku deficytu budżetowego w przyjętym projekcie oceniamy jednoznacznie pozytywnie – powiedziała. Według niej jest szereg pytań i wątpliwości, jak ten wynik ma być osiągnięty.

Krytykowała planowane zniesienie limitu 30-krotności składek na emeryturę. Zwróciła uwagę, że dotknie to najlepiej płatnych miejsc pracy, które podlegają globalnej konkurencji o talenty.