To wnioski płynące z badań – zarówno ankietowych, jak i fokusowych – nad zawodami przyszłości, przeprowadzonych wśród polskich przedsiębiorców przez Pracodawców RP oraz Szkołę Wyższą im. Bogdana Jańskiego.

Jak wskazują praktycy biznesu, przyczynami pojawiania się nowych zawodów są zmiany cywilizacyjno-techniczne, uwarunkowania geopolityczne (wejście do UE), a także konsumeryzm i zmiany demograficzne.
Sektorami, które w najbliższej dekadzie będą się rozwijać najlepiej, a co za tym idzie – będą generować miejsca pracy, są zarówno usługi tradycyjne, jak i nowoczesne, m.in. usługi on-line, a także medycyna (geriatria, kosmetologia) oraz rolnictwo, ze szczególnym uwzględnieniem produkcji zdrowej żywności, a także nauki prawne – przedsiębiorcy mają bowiem świadomość tego, że bez znajomości przepisów firmy nie mogą funkcjonować.
Aby móc się rozwijać, przedsiębiorcy potrzebują odpowiednio przygotowanej kadry. Zdecydowana większość badanych uważa, że zapewni to kształcenie młodych ludzi na uczelniach o profilu praktycznym. Niemniej pracodawcy dostrzegają także zalety przygotowania teoretycznego.
Polscy przedsiębiorcy liczą na współpracę z uczelniami, a najlepszym sposobem na przygotowanie studentów do zawodu są praktyki w zakładach pracy oraz praca studentów w firmach jako integralna część studiów. Dzięki temu przyszli pracownicy szybko zyskują oczekiwane przez rynek pracy kompetencje.
Przedsiębiorcy podkreślają także, że osiągnięcie sukcesu na rynku globalnym jest determinowane przez fachową kadrę zarządzającą, dobrze wykształconych pracowników oraz – dopiero jako trzeci w kolejności – przez innowacyjny produkt. Najbardziej cenione wśród przedstawicieli biznesu cechy absolwenta to samodzielność, umiejętność samokształcenia, a także innowacyjność, uczciwość oraz kreatywność i odpowiednia prezencja.
Za bariery hamujące odpowiednie przygotowanie studentów do podjęcia pracy zawodowej przedsiębiorcy uważają nieadekwatne do ich potrzeb programy nauczania, złe wyposażenie uczelni oraz źle przygotowaną kadrę.