Pracownik, który uzna, że nie dostał podwyżki lub awansu, bo np. ma różowe włosy lub nie śmieje się z dowcipów szefa, będzie mógł dochodzić odszkodowania. Z kolei ten mobbingowany w firmie zyska prawo do rekompensaty bez konieczności rozwiązywania stosunku pracy. Zatrudniający nie będzie mógł wypowiadać umów np. babciom, dziadkom, ciotkom, którzy wykorzystają urlop macierzyński lub rodzicielski w zastępstwie matki dziecka.
Takie zmiany przewiduje projekt nowelizacji kodeksu pracy przygotowany przez Kancelarię Prezydenta RP (podejmie on w tej sprawie inicjatywę ustawodawczą).
Polecamy: Sprawdź, kiedy możesz zwolnić pracownika objętego ochroną
– To kolejne propozycje zmian w prawie pracy zgłaszane w okresie, gdy komisja kodyfikacyjna prawa pracy opracowuje nowe projekty k.p. Trudno już zorientować się kto i w jakim projekcie chce modyfikować przepisy – wskazuje dr hab. Monika Gładoch, radca prawny, ekspert Pracodawców RP.
W rezultacie prezydenckie propozycje w wielu punktach powielają te zawarte w innych projektach lub już uchwalonych ustawach przygotowanych przez resorty rozwoju i pracy. Niektóre z propozycji prezydenckich zakładają jednak modyfikacje donioślejsze niż te przewidziane w projektach rządowych. Dla przykładu sądy miałyby zyskać możliwość wydania orzeczenia zastępującego świadectwo pracy (w przypadku gdy nie przekazuje go pracodawca).