Niższy od oczekiwanego wzrost zatrudnienia o 4,5 proc. rok do roku potwierdza, jak ocenia ekspert Konfederacji Lewiatan, nadchodzący rynek pracownika, "szczególnie w kontekście nadal niskiej aktywności zawodowej Polaków".

"Dużym wyzwaniem, z którym będą musieli zmierzyć się pracodawcy w nadchodzących miesiącach będzie znalezienie wystarczającej liczby pracowników sezonowych, których już teraz zaczyna brakować. Obawy są tym bardziej zasadne, że ostatnio Unia Europejska zniosła wizy dla obywateli Ukrainy. Obecnie wiele firm decyduje się na zatrudnianie naszych wschodnich sąsiadów, szczególnie w sektorach, gdzie brakuje pracowników średniego i niskiego szczebla, czyli w handlu i produkcji" - napisał w komentarzu Jakub Gontarek.

[-DOKUMENT_HTML-]

Według niego w naszym kraju, zgodnie z szacunkami, przebywa ponad 1 milion Ukraińców i są oni znaczącym wsparciem dla polskich firm. "Większość z nich (...) pracuje nielegalnie, a to oznacza nieuczciwą konkurencję na rynku pracy. Dlatego niezwykle ważne są działania, których skutkiem będzie wzrost transparentności i sprawiedliwe traktowanie wszystkich pracowników. Jest to istotne szczególnie w kontekście możliwości pracy Ukraińców u zachodnich sąsiadów, która na pewno jest atrakcyjną alternatywą" - napisał Gontarek. Dodał, że zapewnienie równych i przejrzystych warunków zatrudniania obcokrajowców jest szansą dla polskiego rynku pracy, który w niedalekiej przyszłości będzie musiał się zmierzyć z brakiem pracowników. (PAP)