Najważniejsze są jednak proponowane zmiany w dziale szóstym kodeksu pracy, regulującym czas pracy. Planuje się ograniczenie przepisów ustawowych i przekazaniu większych uprawnień samym pracodawcom i pracownikom. Kodeksowe regulacje nakreślałyby jedynie normy ochronne (m.in. 11-godzinny odpoczynek dobowy). Zamiar jest taki, by usunąć obecny ustawowy podział systemów czasu pracy na: ruchomy, zadaniowy, równoważny zostawiając tę kwestię do samodzielnej regulacji przez pracodawcę. Pomysłodawcy proponują, by to, jaki system i rozkład obowiązuje w firmie pozostawić w gestii pracodawcy. Miałby on to ustalać w porozumieniu z reprezentacją pracowników. Ma to spowodować tworzenie oryginalnych systemów i rozkładów czasu pracy przez dopasowane do charakterystyki pracy, sezonowego zapotrzebowania na produkcję lub usługi, potrzeby pracowników.

Pracodawcy zgodnie twierdzą, że takie propozycje zmierzają w dobrym kierunku. Uważają, że skoro coraz więcej osób pracuje w usługach, to odejście od stałych godzin pracy staje się koniecznością. Argumentują, że coraz więcej pracowników już jest zatrudnionych niezgodnie z obowiązującymi normami dotyczącymi czasu pracy. Przekonują, że to właśnie pracodawca powinien organizować pracę w swojej firmie, bo on przecież odpowiada za jej organizację, działalność i rozwój przedsiębiorstwa.
Pracodawcy postulują wprowadzenie elastycznego wydłużania okresów rozliczeniowych czasu pracy do 12 miesięcy. Takie rozwiązanie dałoby możliwość wydłużania pracy w jednym miesiącu ze względu na zwiększone zapotrzebowanie, i skracanie w kolejnym, gdy firma ma mniej zleceń.
 
Nowością są pomysły dotyczące tzw. konta czasu pracy. Polegają one na tym, że jeśli pracownik ze względu np. na brak zamówień na usługi lub produkty nie świadczył pracy (ale miał zagwarantowane za ten czas wynagrodzenie), te tzw. puste godziny odpracowywałby w razie odwrotu koniunktury i zwiększenia liczby zamówień powodującej zapotrzebowanie na pracę ponad obowiązujące zatrudnionych normy czasu pracy.

Prawdopodobieństwo wydłużenia okresów rozliczeniowych czasu pracy do 12 miesięcy jest duże, bo wynika z unijnej dyrektywy o czasie pracy. Mają się również zmienić zasady wliczania dyżuru do czasu pracy oraz przepisy o pracy w porze nocnej. Możliwa jest też również dyskusja o zasadach ustalania wymiaru czasu pracy, związana z pracą w święta przypadającego w dzień wolny od pracy z tytułu pięciodniowego tygodnia pracy (najczęściej jest to sobota). Obecnie firma nie musi oddawać pracownikowi wolnego w inny dzień.