Zakłócenia dotkną około 200 lotów w czwartek i ponad 310 w piątek. Portugalskie linie lotnicze TAP odwołały w czwartek 35 lotów.
Strajk częściowy polega na tym, że kontrolerzy trzy razy w ciągu dnia przerywają pracę na dwie godziny: 8-10, 15-17 i 22-24.
Taki strajk kontrolerzy prowadzili przez pięć dni w kwietniu i trzy dni w maju.
Kontrolerzy protestują przeciwko reorganizacji pracy i cięciom budżetowym zaplanowanym przez rząd.
Według strajkujących rząd pozostał głuchy na ich żądania i wobec tego nie pozostała im już inna droga jak tylko strajk - zaznaczył koordynator kontrolerów Carlos Felizardo. Z kolei agencja Lusa przytoczyła słowa szefa spółki NAV zatrudniającej kontrolerów. Luis Coimbr powiedział, że strajki są "przedwczesne i do niczego nie prowadzą".
Ruch strajkowy narasta ostatnio także wśród pracowników transportu miejskiego i kolejowego. (PAP)
klm/ ro/
11480278