Tauron Wytwarzanie planuje w tym roku zmniejszenie zatrudnienia, m.in. w formie dobrowolnych odejść pracowników za odprawą lub przenoszenia pracowników do innych spółek.

„Negocjacje zapisów porozumienia trwały ponad osiem miesięcy. Były trudne, ale jestem przekonany, że efekt końcowy jest korzystny dla załogi i bliżej mu do zachodnich standardów społecznej odpowiedzialności pracodawcy podczas restrukturyzacji zatrudnienia, niż do standardów polskich, a z pewnością są to wielokrotnie lepsze rozwiązania, niż zwolnienia grupowe z odprawami kodeksowymi” - ocenił Zdzisław Przydatek, przewodniczący Solidarności w spółce Tauron Wytwarzanie.

Podpisane w środę "Porozumienie w sprawie obniżenia kosztów pracy połączonego obszaru wytwarzania" zawiera Pakiet Dobrowolnych Odejść (PDO), jak również zachęty dla pracowników, którzy mają prawo do przejścia na wcześniejszą emeryturę lub możliwość odejścia na świadczenie przedemerytalne. „Odprawy dla pracowników, którzy skorzystają z PDO, mogą przekroczyć nawet wysokość ich dwuletnich zarobków. Myślę, że to godne odprawy” - podkreślił Przydatek.

Związkowiec zaznaczył, że w porozumieniu zawarto zapisy uzależniające wysokość tych odpraw od chwili podjęcia decyzji przez pracownika o skorzystaniu z PDO. „Jeśli ktoś zdecyduje się na skorzystanie z programu w momencie, gdy zacznie on obowiązywać otrzyma najwyższą możliwą odprawę uzależnioną oczywiście od wysokości zarobków danego pracownika. Ci, którzy będą się decydować na skorzystanie z PDO później (...) otrzymają odprawy odpowiednio niższe” - wyjaśnił przewodniczący.

Oprócz odpraw porozumienie przewiduje także inną formę dobrowolnych odejść. Są to tzw. urlopy terminowe. Osoby, którym zostały np. cztery lata do emerytury, mogą pójść na urlop terminowy, w trakcie którego będą otrzymywały do połowy dotychczasowego wynagrodzenia. PDO będzie obowiązywać do czerwca 2014 roku z możliwością przedłużenia.

Jednym z najbardziej istotnych elementów restrukturyzacji będzie wydzielenie służb remontowych i przeniesienie ich pracowników do innych spółek grupy. Rozpocznie się to dopiero pod koniec roku. Na razie pracownicy grupy będą się zapoznawali z zapisami porozumienia i podejmowali decyzje o dobrowolnych odejściach.

Jak zaznacza szef Solidarności w Tauron Wytwarzanie, obecnie trudno odpowiedzieć na pytanie, ilu pracowników skorzysta z PDO, ilu wybierze inne propozycje, a ilu będzie chciało dalej pracować. Szacuje się, że po zakończeniu obowiązywania programu liczba zatrudnionych w Grupie Tauron Wytwarzanie zostanie obniżona o kilkanaście procent. Przydatek zapewnia, że wszystkim osobom, które będą chciały zostać, będzie zaproponowane zatrudnienie, ale może się one wiązać ze zmianą dotychczasowego stanowiska i warunków pracy.

Dokument dotyczy wszystkich zakładów wchodzących w skład grupy. Są to elektrownie: Jaworzno III, Łaziska, Łagisza, Siersza, Halemba, Blachownia i Stalowa Wola oraz Elektrociepłownia Katowice i Zespół Elektrociepłowni Bielsko-Biała. Zapisy nie obejmą jedynie pracowników zatrudnionych bezpośrednio przy urządzeniach wytwarzających energię, ponieważ ta grupa zawodowa na razie nie podlega restrukturyzacji.

Do chwili nadania tej depeszy PAP nie udało się uzyskać stanowiska zarządu firmy. Wcześniej jej przedstawiciele nie chcieli mówić o skali restrukturyzacji, tłumacząc to trwającymi negocjacjami ze stroną społeczną. Według wcześniejszych nieoficjalnych informacji związkowców, restrukturyzacja w różnych formach może objąć ponad 1,3 tys. pracowników.

Tauron Wytwarzanie jest drugim pod względem wielkości wytwórcą energii elektrycznej w Polsce. Zatrudnia ok. 5,5 tysiąca osób.(PAP)

(planujemy kontynuację tematu)

kon/ mki/ gma/