Jako kierunki najchętniej wybierane przez planujących emigrację znów wygrały Wielka Brytania i USA (po 11 proc. odpowiedzi). Zaraz za nimi pojawiły się Australia i Kanada (po 10 proc. odpowiedzi). 
 
Badanie pokazało również obawy tych, którzy myślą o ucieczce zarobkowej z kraju, informuje "Puls Biznesu". Boją się nie tylko tęsknoty za przyjaciółmi i rodziną, ale i tego, że będą pracować poniżej swoich kompetencji. To zjawisko potwierdziły również wyniki ankiety.
 
"Jeśli jedna na pięć osób posiadających wykształcenie wyższe pracuje na emigracji poniżej swoich kwalifikacji, to znaczy, że zjawisko tzw. marnotrawstwa mózgów przybrało już niepokojąco dużą skalę. W ten sposób ceniony przez pracodawców kapitał ludzki nie tylko nie jest wykorzystywany w kraju, ale też nie odpowiada strukturze popytu na rynku pracy za granicą. To potwierdzenie tezy, że kryterium jakościowe wciąż przegrywa na rynku pracy z nominalnymi stawkami pensji" – podsumowuje Malwina Wrotniak-Chałada, zastępca redaktora naczelnego Bankier.pl i organizatorka badania.