Rząd chce przyciągnąć specjalistów spoza Unii. Cudzoziemcy posiadający kwalifikacje zawodowe pożądane dla polskiej gospodarki będą mieli ułatwiony dostęp do naszego rynku pracy. Tak wynika z przygotowanego przez MSWiA projektu nowelizacji ustawy o cudzoziemcach.

Do udzielenia specjalistom zezwolenia na pobyt czasowy i pracę w Polsce nie będzie wymagane przeprowadzanie tzw. testu rynku pracy.

Do specjalistów spoza Unii nie będzie się także stosować wymogu porównywalności wynagrodzenia. Ich pensja nie będzie musiała być więc porównywalna z pensją Polaków zatrudnianych na podobnych stanowiskach.

Dla tej kategorii cudzoziemców proponuje się ponadto udzielanie zezwolenia pobytowego na czas nieoznaczony (tj. zezwolenia na pobyt stały) na terytorium Polski na korzystniejszych warunkach niż przewidziane dla ogółu cudzoziemców. Wystarczy, by przed złożeniem wniosku w tej sprawie przebywali w Polsce nie krócej niż cztery lata na podstawie zezwolenia na pobyt czasowy.

Dla porównania – osoba ze statusem uchodźcy musi u nas mieszkać przynajmniej pięć lat, a osoba ze zgodą na pobyt tolerowany – dziesięć lat.

 

– Polityka migracyjna będzie prowadzona w sposób selektywny. Ułatwienia dla specjalistów, choćby pożądanych u nas informatyków, są dobrym pomysłem. W Polsce brakuje jednak przede wszystkim osób o niższych kwalifikacjach – podkreśla Łukasz Kozłowski, ekspert Pracodawców RP.

Więcej w "Rzeczpospolitej" >>>