Jak informuje "Rzeczpospolita" obecnie jeden pracownik przypada na 2 tys. osób mieszkających w gminie. Ośrodek pomocy społecznej nie może zatrudniać jednak mniej niż trzech pracowników. Liczą się więc osoby, nie etaty.
 
Od 1 stycznia 2015 r. ma się to zmienić. Wszystko za sprawą nowelizacji art. 110 ustawy o pomocy społecznej.
– W mniejszych gminach szuka się oszczędności i zatrudnia pracowników socjalnych w niepełnym wymiarze. Z braku funduszy omija się prawo. Pracownicy socjalni są zbyt obciążeni, bo jedna osoba nie jest w stanie efektywnie prowadzić pracy socjalnej ze stoma rodzinami – mówi Włodzimierz Kałek ze Związku Powiatów Polskich.
Po nowym roku ośrodki pomocy społecznej będą mogły zatrudniać w pełnym wymiarze czasu pracy pracowników socjalnych proporcjonalnie do liczby mieszkańców lub do liczby osób objętych pracą socjalną w stosunku jeden pracownik socjalny na nie więcej niż 50 rodzin i osób samotnie gospodarujących. Znaczenie będzie więc miała sytuacja społeczna w regionie – odsetek mieszkańców wymagających wsparcia pomocy społecznej, a nie tylko liczba mieszkańców danej gminy.
 
Źródło: Rzeczpospolita