Do Rządowego Centrum Legislacji trafił właśnie projekt zupełnie nowej ustawy – o tachografach. Tachograf to urządzenie pomiarowe, łączące w sobie funkcje prędkościomierza i zegara. Tachograf rejestruje w funkcji czasu: przejechaną przez pojazd drogę, jego chwilową prędkość, jak również tzw. aktywność kierowcy, czyli okresy jego pracy, dyżuru przy pojeździe czy odpoczynku.
Dzięki nowej ustawie ma być bezpieczniej, a egzekwowanie przepisów dotyczących transportu drogowego ma być skuteczne. Co proponuje ustawa? Przede wszystkim precyzyjne przepisy dotyczące urządzeń i kary za przerabianie wskazań tachografów. Będzie dużo surowiej. Ustawa dotyczy blisko 120 tys. rzeszy transportowców.
Będzie zakaz produkcji, dystrybucji, reklamy lub sprzedaży urządzeń do manipulacji tachografami (zagrożone karą grzywny, ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat dwóch).
[-DOKUMENT_HTML-]
O samych założeniach nowej ustawy, czyli kompleksowego uregulowania kwestii używanych jeszcze tachografów analogowych i tachografów cyfrowych, pozytywnie mówi Maciej Wroński, ekspert w dziedzinie transportu drogowego. Ta idea wydaje się słuszna, gdyż porządkuje tę problematykę – twierdzi. Kontrowersje, jego zdaniem, może budzić rozbudowany katalog kar.
Źródło: Rzeczpospolita