Według szacunków GUS za 2017 rok, liczba Polaków przebywających w Norwegii wynosiła 85 tys. a na przestrzeni lat 2010 –2017 wzrosła o 70 proc. Dla po-równania, w Irlandii liczba ta spadła z 133 tys. do 112 tys.

Czytaj też: PPK może pomóc polskiej gospodarce >>>

Norwegia atrakcyjnym kierunkiem

W raporcie zwrócono uwagę, że bliskość geograficzna, duży popyt na pracę osób o specyficznych kwalifikacjach (lekarze, spawacze, pracownicy platform wiertniczych) oraz znacząco wyższe zarobki w porównaniu z Polską, stały się zachętą do podejmowania pracy w Norwegii przez Polaków. Zgodnie zobowiązującym od 1 stycznia 2010 roku prawem imigracyjnym, Polacy nie musieli już ubiegać się o pozwolenie na pobyt lub pracę.

- Obserwowana ostatnio zwiększona emigracja do Norwegii to głównie osoby w wieku najwyższej aktywności zawodowej, ze średnim wykształceniem, które stosunkowo często przekazują pieniądze do Polski dość rzadko wykorzystują świadczenia społeczne - pisze NBP. Perspektywa wyższych zarobków wiąże się jednak często z rozłąką z rodziną. Wśród Polaków mieszkających w Norwegii 44 proc. przebywa w tym kraju bez rodziny. Jest to nieco więcej niż wśród emigrantów ogółem.

Czytaj w LEX: Organizacja pracy, analiza i planowanie zatrudnienia >

 

Emigranci zarobki

Emigranci pytani o wynagrodzenia netto, przy których zgodziliby się powrócić na polski rynek pracy wskazują zwykle wartości niższe niż ich aktualne  wynagrodzenia na  emigracji,  ale w dalszym ciągu ich poziom przekracza średnie wynagrodzenie w Polsce (w 2018 roku wyniosło ono ok. 4600 zł brutto i 3500 netto.) Przyjmując taką granicę, można zauważyć, że jedynie osoby deklarujące chęć powrotu niezależnie od warunków w Polsce (czyli ok. 10-15 proc. obecnych emigrantów) mogą nie mieć problemów z wysokością wynagrodzeń.

 



Niektórzy Polacy chcą wracać do kraju

Z raportu wynika, że ok. 15 proc. migrantów jest zdecydowana wracać do Polski w przyszłości niezależnie od poziomu wynagrodzeń. - Dobra sytuacja gospodarcza w Polsce wpłynęła również na istotne ograniczenie odsetka emigrantów planujących pozostanie na emigracji na stałe na rzecz powrotu do Polski w dalszej przyszłości (za minimum 3 lata) - podkreślono.

Czytaj w LEX: Zarządzanie różnorodnością kompetencji pracowników >

Jak zaznaczono, wraz z długością przebywania na emigracji zmniejsza się skłonność do przekazywania środków pieniężnych do Polski, choć specyfika ta jest zróżnicowana pomiędzy krajami.

Zdecydowanie najwięcej osób młodych z przedziału wiekowego 18-24 lata jest w Holandii – (26,6 proc.). Podobnie w wieku 25-34 lata relatywnie częściej wyjeżdżają oni do tego kraju (37,7 proc.). Łącznie osoby, które nie ukończyły 35 lat stanowią w tym kraju 64,3 proc. populacji. Dla porównania w Wielkiej Brytanii osoby przed 35 rokiem życia stanowią już tylko połowę populacji a w Niemczech jedynie 38,6 proc. Rekordowo wysoki jest natomiast w przypadku tego kraju udział osób w wieku 45 lat i starszych, który wynosi 34,8 proc.

 

Wykształcenie

Analizując wykształcenie migrantów za najlepiej wykształcone można uznać osoby mieszkające w Wielkiej Brytanii. Jedna trzecia z nich posiada wykształcenie wyższe, podczas gdy w przypadku Holandii odsetek ten wynosi 22,9 proc., a w Niemczech nie przekracza 20 proc. Odsetek osób z wykształceniem średnim (ogólnokształcącym lub zawodowym) jest zbliżony we wszystkich krajach i wynosi nieco ponad 50 proc., przy czym w Wielkiej Brytanii więcej jest osób z wykształceniem średnim ogólnokształcący ma w pozostałych krajach zwy-kształceniem średnim zawodowym.

Czytaj w LEX: Od 7 września zmiany w kodeksie pracy >