Sprawa, którą zajął się Sąd Najwyższy dotyczyła młodego murarza, który tynkował budynek stojąc na balkonie, które nie miało żadnej barierki, a sam pracownik był bez kasku. Wykonywał swoją pracę od rana, jednak pod koniec dnia zachwiał się i spadł. Upadek okazał się śmiertelny, a jego przyczyną były wielonarządowe obrażenia w wyniku uderzenia o przedmioty o tępych krawędziach. Ustalono, że murarz podczas pracy nie spożywał alkoholu, ale wpił dużo poprzedniego dnia. W jego krwi stwierdzono 3,4 promila alkoholu. Rodzice zmarłego wystąpili do ZUS o odszkodowanie. Ten im jednak odmówił argumentując, że świadczenie się nie należy, bo ich syn był pijany, kiedy poniósł śmierć.

Czytaj: Ukąszenie przez kleszcza wypadkiem przy pracy?

Sprawa trafiła do sądu pracy i ubezpieczeń społecznych. Ten w I instancji przyznał im jednak odszkodowanie, podobnie jak sąd II instancji, do którego złożył apelację ZUS. Sąd uznał, że mimo nietrzeźwości pracownika nie nastąpiło zerwanie związku z pracą. W dniu zdarzenia przystąpił on do wykonywania swojej pracy i kontynuował ją po przerwie śniadaniowej aż do wypadku.

Wobec takiego rozstrzygnięcia ZUS wniósł skargę kasacyjną do Sądu Najwyższego. Ten jednak ją oddalił. Powołując się na art. w art. 3 ust. 1 pkt 1 ustawy z 30 października 2002 r. o ubezpieczeniu społecznym z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych uznał, że rodzicom należy się odszkodowanie. Zgodnie z tym przepisem, wypadkiem przy pracy jest nagłe zdarzenie wywołane przyczyną zewnętrzną powodujące uraz lub śmierć, które nastąpiło w związku z pracą, podczas lub w związku z wykonywaniem przez pracownika zwykłych czynności lub poleceń przełożonych. Zdarzenie, któremu uległ pracownik, na skutek którego poniósł śmierć, pozostawało w związku z pracą, mimo że był nietrzeźwy, a o tym przekonują okoliczności tej konkretnej sprawy. Sędziowie uzasadniali, że nietrzeźwość murarza nie była następstwem spożywania przez niego alkoholu w miejscu i czasie pracy, bo pił poprzedniej nocy, a więc przed przystąpieniem do wykonywania obowiązków pracowniczych. Pracownik nieprzerwanie wykonywał swoją pracę aż do zdarzenia skutkującego śmiercią i nie uchylał się od swoich obowiązków. Wreszcie wskazali na istotną przyczynę wypadku – niezapewnienie odpowiednio bezpiecznych warunków pracy na wysokości – balkon nie miał wymaganych barierek.

Dowiedz się więcej z książki
Meritum Ubezpieczenia Społeczne 2015
  • rzetelna i aktualna wiedza
  • darmowa wysyłka od 50 zł

 

Świadczenia z ustawy wypadkowej przysługują członkom rodziny zmarłego pracownika, który uległ wypadkowi w drodze do pracy lub w pracy. Zgodnie z jej art. 21 ust. 2 pracownikowi wykonującemu obowiązki w stanie nietrzeźwości nie przysługują świadczenia z ubezpieczenia wypadkowego tylko wtedy, gdy będąc pijanym lub pod wpływem środków odurzających lub substancji psychotropowych, przyczynił się w znacznym stopniu do spowodowania wypadku. 

sygn. akt I UK 46/11

Omówienie orzecznictwa pochodzi z Serwisu Prawa Pracy i Ubezpieczeń Społecznych