W 2011 r. PIP przeprowadziła 1458 kontroli w placówkach służby zdrowia i ujawniła aż 1027 wykroczeń. Natomiast łączna kwota mandatów w 2011 r. wyniosła 185,9 tys. zł. W podmiotach leczniczych pracodawcy często omijają przepisy o czasie pracy. Te same osoby, na podstawie kilku stosunków pracy, świadczą pracę tego samego rodzaju bez zachowania przepisów o wymaganym odpoczynku. Lekarze i pielęgniarki zatrudnieni na umowę o pracę dodatkowo wykonują zadania dla macierzystego szpitala np. na podstawie kontraktu zawartego z firmą zewnętrzną. Jak podała PIP, w jednym ze skontrolowanych szpitali, lekarz w ramach etatu przepracował 103 godziny bez żadnego odpoczynku. Bardzo często zdarzają są kilkudobowe dyżury personelu świadczącego pracę tylko na podstawie kontraktów. PIP jest w takich sytuacjach nie może podjąć żadnych działań, gdyż lekarze czy pielęgniarki, prowadząc własną firmę, mogą pracować ile chcą. Dodatkowo w trakcie kontroli ujawniono też nieprawidłowości w rozliczaniu godzin nadliczbowych. W 19 na 233 skontrolowanych placówkach służby zdrowia przekroczono dopuszczalny limit godzin nadliczbowych w roku kalendarzowym o kilkaset godzin.
Łamanie przepisów o czasie pracy w szpitalach to norma
Z kontroli Państwowej Inspekcji Pracy wynika, że w szpitalach oraz innych placówkach medycznych, stan przestrzegania przepisów dotyczących czasu pracy jest niezadowalający. Pielęgniarki i lekarze na wniosek dyrektorów szpitali, by zapewnić lepszą dostępność do świadczeń medycznych, pełnią nawet kilkudniowe dyżury.
Źródło: www.fzz.org.pl