– Kierunkowo to bardzo dobre rozwiązanie. Szkoda tylko, że składka ma być uzależniona od przychodów, a nie od dochodów, to znacząco ogranicza krąg beneficjentów – komentuje ekspert Pracodawców RP Łukasz Kozłowski.

 [-DOKUMENT_HTML-]
 
– Wiele firm ma znacznie wyższe przychody niż 5 tys. na miesiąc, ale jednocześnie ma też spore koszty, w efekcie ich zyski wcale nie są imponujące. Projekt „Małe przychody – mały ZUS” skierowany jest więc przede wszystkim do firm, które praktycznie nie ponoszą żadnych kosztów działalności, czy to zatrudnienia pracowników czy np. zakupu materiałów. Najlepszym przykładem takiej działalności jest samozatrudnienie, które zastąpiło zwykłą umowę o pracę – analizuje Kozłowski. I zwraca uwagę, że z tego punktu widzenia niska składka na ZUS będzie jeszcze większą zachętą do przechodzenia z etatu na firmę tylko w celu obniżenia kosztów składki na ubezpieczenia społeczne.

Źródło: Pracodawcy RP