Chodzi o uprawnienia przysługujące na podstawie tzw. ustawy abolicyjnej, czyli z 9 listopada 2012 r. o umorzeniu należności powstałych z tytułu nieopłaconych składek przez osoby prowadzące pozarolniczą działalność. Zgodnie z nią, przedsiębiorcy, którzy byli płatnikami obowiązkowych składek na ubezpieczenia społeczne  od 1 stycznia 1999 r. do 28 lutego 2009 r.  z tytułu prowadzonej przez siebie pozarolniczej działalności gospodarczej i mają z tego tytułu zaległości, mogą złożyć wniosek o umorzenie nieopłaconych składek za ten okres. Abolicja dotyczy tych przedsiębiorców, którzy zakończyli prowadzenie działalności przed 1 września 2012 r. i nie prowadzi firmy w dniu złożenia wniosku o darowanie długu. Umorzeniu podlegają również należne od składek odsetki za zwłokę, opłaty prolongacyjne, koszty upomnienia, opłaty dodatkowe, a także koszty egzekucyjne naliczone przez dyrektora oddziału ZUS, naczelnika US lub komornika sądowego. Wnioski o abolicję można składać m. od 15 stycznia 2013 r. przez  dwa lata, czyli do 14 stycznia 2015 r. Okazuje się jednak, że na taką formę pomocy wymagana jest zgoda Komisji Europejskiej. A tej zgody nie ma i nie wiadomo, kiedy będzie. Na razie polski rząd otrzymał wiele pytań na temat uchwalonej ustawy.
Procedury dopiero się zaczęły, bo zostały uruchomione już po wejściu w życie ustawy.  Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów 8 lutego złożył wniosek o notyfikację ustawy przez Komisję Europejską, który dotarł do Brukseli 11 lutego. Niemal dwa miesiące urzędnicy analizowali przepisy nowej ustawy i jej konsekwencje. Aby rozwiązać niejasności i wątpliwości z unijnymi dyrektywami Komisja Europejska przysłała długą listę pytań, która polski rząd dostał  2 kwietnia.
Rząd w tej sprawie reprezentuje UOKiK. Ma czas na przygotowanie wyjaśnień do końca tego miesiąca. Ich złożenie poprzedzają wymagane analizy przeprowadzone przez ZUS i resort pracy, które mają się zakończyć odpowiednio wcześniej. Dopiero po otrzymaniu kompletu wyczerpujących informacji Komisja Europejska zabierze się za podejmowanie decyzji w sprawie dopuszczalności wprowadzenia takich rozwiązań do polskiego systemu prawnego. Ma na to dwa miesiące, jeśli otrzyma wyjaśnienie wszystkich wątpliwości. Jeśli nie – ten termin odpowiednio się przedłuży. A zatem – im bardziej szczegółową odpowiedź otrzyma Komisja, tym większa jest szansa na to, że nie pojawi się potrzeba wyjaśniania kolejnych niejasności. Decyzje w takich sprawach zapadają bowiem dopiero wówczas, kiedy ostatnia sprawa zostanie wyjaśniona.
Wątpliwości dotyczących ustawy abolicyjnej jest sporo. Chodzi m. in. o kwestie wpływu ustawy na rozwój regionalny. Niejasne dla Unii jest to, że ustawa przewiduje dwa terminy złożenia wniosku o umorzenie. Pierwszy w ciągu 2 lat poczynając od 15 stycznia 2013 r. (data wejścia w życie ustawy), a drugi – roczny - od daty uprawomocnienia się decyzji ZUS o podleganiu obowiązkowym ubezpieczeniom.