Jak wynika z ostatnich szacunków Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej, we wrześniu bieżącego roku padł rekord – stopa bezrobocia była najniższa od siedmiu lat i wyniosła 9,9%. Warto tę wiedzę uzupełnić o dodatkowe wskaźniki obrazujące problem bezrobocia. Czym jest underemployment?
Pod pojęciem underemployment kryje się zjawisko dotyczące zatrudnienia, które nie spełnia określonych standardów, np. należytej ochrony pracownika, wynagrodzenia odpowiadającego stawkom rynkowym czy kryterium pracy na pełen etat. W polskiej literaturze nie ma jednego, powszechnie stosowanego odpowiednika słowa underemployment. Często tłumaczy się je zatem jako „niedozatrudnienie”, „niskozatrudnienie”, „niepełne zatrudnienie” czy „zatrudnienie nieadekwatne”. Definicja Eurostatu znacznie zawęża znaczenie tego zjawiska. Do grona underemployed persons europejski urząd statystyczny zalicza tylko pracowników zatrudnionych w niepełnym wymiarze czasu pracy, którzy chcieliby jednak pracować w wyższym wymiarze i mają ku temu możliwości. Udział osób „niskozatrudnionych” wśród pracowników ogółem w Unii Europejskiej wzrósł z poziomu 3,5% w I kwartale 2008 roku do 4,7% w I kwartale 2015 roku. W Polsce wskaźnik ten jest niższy i ma nieco mniejsze wahania – w ostatnich latach oscyluje wokół poziomu 2% (w II kwartale 2015 roku było to dokładnie 1,9%). Z dostępnych danych wynika, że w naszym kraju wskaźnik underemployment był najniższy w IV kwartale 2008 roku (1,5% ogółu zatrudnionych), a najwyższy w I kwartale 2014 roku (2,6% ogółu zatrudnionych). W ujęciu rocznym polskie underemployment wyniosło 2,4%, a średnia europejska 4,7%. Największy problem z tym zjawiskiem mieli mieszkańcy Hiszpanii i Cypru, gdzie odsetek „niedozatrudnionych” wyniósł ponad 9% zatrudnionych ogółem.
Źródło: inf. pras. rynekpracy.pl, stan z dnia 22 października 2015 r.