To ważne dla wielu emerytów orzeczenie zapadło w sprawie Leszka J., który w 2009 r. wystąpił do ZUS o przyznanie wcześniejszej emerytury na podstawie art. 29 ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych. Zgodnie z tym przepisem o wcześniejsze świadczenie mógł się ubiegać  po ukończeniu 60 lat i po wypracowaniu 35-letniego stażu emerytalnego. Leszek J. warunki spełnił, jednak zakończeniem pracy zawodowej zainteresowany jeszcze nie był, ale chciał, by ZUS wyliczył mu wysokość emerytury. ZUS to uczynił, z obliczenia wyszło, że Leszkowi J. ze względu na jego długi staż pracy przysługuje prawo do wcześniejszej emerytury w wysokości 2,6 tyś zł. Mimo iż ówczesne przepisy pozwalały na jednoczesną pracę i pobieranie emerytury, pan Leszek wystąpił do ZUS o zawieszenie wypłaty świadczenia. Pracował dalej i odprowadzał składki.
W 2012 r., gdy ukończył 65 lat, wystąpił do ZUS o przyznanie mu emerytury na nowych zasadach. Wedle nich ustala się ją w ten sposób, że dzieli się sumę składek i kapitału początkowego zebranych na koncie w ZUS przez tzw. wskaźnik dalszego trwania życia. W wyniku tego wyliczenia okazało się, że emerytura pana Leszka obliczona wg nowych zasad będzie wyższa o ponad 900 zł od starej, wcześniejszej. ZUS jednak odmówił przyznania wyższego świadczenia. Argumentował, że art. 55 ustawy emerytalnej dotyczy tylko tych ubezpieczonych, którzy po raz pierwszy po 31 grudnia 2008 r. wystąpiły z wnioskiem o ustalenie jej wysokości.
Ubezpieczony nie poddał się i złożył odwołanie do  odwołał się do sądu pracy. Podczas postępowania ustalono, że po raz pierwszy złożył wniosek o świadczenie w styczniu 2009 r. ZUS w tej sprawie wydał decyzję, przyznając prawo do emerytury, poczynając od początku 2009 r. Sąd I instancji uznał, że ZUS ma rację odmawiając mu prawa do wyższego świadczenia.
Pan Leszek  jednak walczył  dalej i poszedł do Sądu Najwyższego. Ten uznał, że jeśli emerytura obliczona na nowych zasadach okaże się niższa od dotychczas pobieranego świadczenia, uprawniony zawsze będzie miał prawo do zachowania emerytury w dotychczasowej wysokości. I odwrotnie. Sąd stwierdził też, że doszukiwanie się przez ZUS ograniczeń w przyznawaniu osobom urodzonym przed 31 grudnia 1948 r. emerytur z nowego systemu nie ma podstaw w przepisach.
A zatem, zgodnie z ustawą emerytalną,  jeśli mężczyzna, który przed laty złożył wniosek o wcześniejszą emeryturę może już po osiągnięciu powszechnego wieku emerytalnego wystąpić o przyznanie świadczenia na nowych, kapitałowych zasadach. Warunkiem płynącym z art. 55 ustawy jest to, by po przyznaniu tego wcześniejszego świadczenia nadal pracował i opłacał z tego tytułu składki na ubezpieczenia społeczne. Ta zasada będzie miała zatem zastosowanie do mężczyzn z roczników 1944–1948, którzy skorzystali z wcześniejszych emerytur bo wypracowali co najmniej 35 lat stażu  lub którzy dostali emeryturę w obniżonym wieku emerytalnym za pracę w szczególnych warunkach. Można kilka razy przechodzić na emeryturę, najpierw wcześniejszą, później w obniżonym wieku, a na koniec w powszechnym wieku emerytalnym. Jeśli nowe świadczenie okaże się korzystniejsze od poprzedniego, ZUS podwyższy świadczenie wypłacane emerytowi (sygn. akt: II UZP 4/13).