Rzeczpospolita pisze o jasnych i ciemnych stronach zatrudnienia w mikrofirmach. Zatrudnia się tam najwięcej osób, ale też najłatwiej stracić tam pracę. Dodatkowo zarobki są sporo niższe niż w większych przedsiębiorstwach.
Z informacji GUS "Popyt na pracę" wynika, że w pierwszym półroczu tego roku najmniejsze firmy stworzyły najwięcej miejsc pracy, bo aż 127 tys. Jednak w nich też najszybciej tę pracę tracono (ok. 60 tys. osób). Z tego samego badania możemy się dowiedzieć, że najwięcej miejsc pracy tworzono w handlu i warsztatach samochodowych. Gazeta Prawna pisze o braku zaangażowania pracowników w wykonywaną pracę. Z badania instytutu Gallupa wynika, że ze wszystkich krajów świata zaangażowanych w swoją pracę jest jedynie 13% pracowników. Niezaangażowanych jest aż 63%, reszta to osoby bezrobotne. Okazuje się także, że najgorzej rzecz się ma w Azji Wschodniej, gdzie mamy tylko 6% oddanych pracy. Najlepiej wypada Australia i Nowa Zelandia - 24%. Jeśli chodzi o Europę Środkowo-Wschodnią Polacy wypadają najlepiej - z wynikiem 17%, podczas gdy średnia regionu wynosi zaledwie 11%. Badanie pokazuje, że zaangażowanie pracowników rośnie wraz ze wzrostem wykształcenia oraz zajmowanego stanowiska.
Opracowanie: Redakcja Serwisu HR