Większość pracodawców wymaga od kandydatów „minimum trzech lat doświadczenia na podobnym stanowisku”. Jak sprostać wygórowanym wymaganiom?

– W jaki sposób mam zacząć zdobywać doświadczenie, skoro nikt nie chce zatrudniać niedoświadczonych? – w Internecie wprost roi się od tego typu opinii. Zdobyte umiejętności i wieloletnie doświadczenie w branży, do której aplikujemy, bardziej liczą się dziś od prestiżowej uczelni i kierunkowych studiów. Tymczasem studenci rozdają ulotki, stoją za barem czy pracują w charakterze kelnera... Na tym etapie ważniejsze od zdobywania doświadczenia na przyszłość są dla nich po prostu pieniądze. – Student zawsze będzie chciał poprawiać swoją sytuację materialną, ale w aplikacji na poważne stanowisko, doświadczenie w pracy za barem do niczego nam się nie przyda – uważa Marek Krzyżanowski, zajmujący się promocją postaw przedsiębiorczości w środowiskach akademickich. Z raportu przeprowadzonego w październiku 2010 r. przez portal dlaStudenta.pl oraz serwis ogłoszeniowy Szerlok.pl, wynika, że o ile większość studentów była właśnie w trakcie poszukiwania pracy (72% ankietowanych), to tylko 38% młodych ludzi zależało na znalezieniu pracy umysłowej. Aż dla połowy rodzaj poszukiwanej pracy nie miał większego znaczenia, a ponad 10% studentów zadeklarowało poszukiwanie pracy fizycznej.

Źródło: interia.pl, 4 grudnia 2010 r.