Pytanie pochodzi z publikacji Serwis BHP

Czy można dyscyplinarnie ukarać pracownika za to, że dopiero po tygodniu zgłosił wypadek przy pracy?

Odpowiedź

Pracodawca może zastosować karę porządkową (upomnienia, nagany lub pieniężną) wobec pracownika, który uległ wypadkowi przy pracy i zgłosił ten fakt dopiero po tygodniu.

Uzasadnienie

W myśl art. 108 § 1 i 2 ustawy z dnia 26 czerwca 1974 r. - Kodeks pracy (tekst jedn.: Dz. U. z 2014 r. poz. 1502 z późn. zm.) – dalej k.p., za nieprzestrzeganie przez pracownika ustalonej organizacji i porządku w procesie pracy, przepisów bhp, przepisów przeciwpożarowych, a także przyjętego sposobu potwierdzania przybycia i obecności w pracy oraz usprawiedliwiania nieobecności w pracy, pracodawca może stosować:

1) karę upomnienia;

2) karę nagany.

Ponadto za nieprzestrzeganie przez pracownika przepisów bhp lub przepisów przeciwpożarowych, opuszczenie pracy bez usprawiedliwienia, stawienie się do pracy w stanie nietrzeźwości lub spożywanie alkoholu w czasie pracy – pracodawca może stosować karę pieniężną. Kara ta, za jedno przekroczenie, jak i za każdy dzień nieusprawiedliwionej nieobecności, nie może być wyższa od jednodniowego wynagrodzenia pracownika, a łącznie kary pieniężne nie mogą przewyższać dziesiątej części wynagrodzenia przypadającego pracownikowi do wypłaty.

Jednym z podstawowych obowiązków pracownika związanych z bhp, wynikającym z art. 211 pkt 6 k.p. oraz § 2 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 1 lipca 2009 r. w sprawie ustalania okoliczności i przyczyn wypadków przy pracy (Dz. U. Nr 105, poz. 870), jest niezwłoczne zawiadomienie przełożonego o wypadku. Nie ma przy tym znaczenia, czy pracownik sam uległ wypadkowi, czy też był świadkiem takiego zdarzenia.

Warto przytoczyć wyrok Sądu Najwyższego z dnia 14 maja 2009 r., II PK 282/08, LEX nr 687058, z którego wynika, że ustalenie wypadku przy pracy jest prawem pracownika i jednocześnie obowiązkiem pracodawcy, niezależnie od tego, czy pracownik będzie dochodził świadczeń z ustawy wypadkowej. Wypadek przy pracy nie jest zdarzeniem prawnie obojętnym dla pracodawcy i dla pracownika.

Zaniechanie powiadomienia przełożonego o wypadku bezpośrednio po zdarzeniu nie pozbawia pracownika prawa żądania ustalenia, że miało ono charakter wypadku przy pracy (II UKN 702/99, OSNP 2002, nr 6, poz. 143), jednakże obowiązek niezwłocznego powiadomienia o wypadku przy pracy jest istotny, ponieważ każde takie zdarzenie nakłada na pracodawcę szereg obowiązków. Wśród najważniejszych trzeba wymienić konieczność zabezpieczenia miejsca wypadku w celu ochrony pozostałych pracowników lub osób przebywających na terenie przedsiębiorstwa oraz ustalenie okoliczności i przyczyn tego zdarzenia. Powzięcie wiadomości o wypadku dopiero po tygodniu od jego daty, w sposób istotny utrudnia realizację tych obowiązków, a tym samym może narażać pracowników na istniejące zagrożenie.

W opisanej sytuacji, zasadnym jest wyciągnięcie konsekwencji służbowych wobec poszkodowanego pracownika, który nie dopełnił ciążącego na nim obowiązku niezwłocznego zgłoszenia wypadku przy pracy.

Zgodnie z art. 109 k.p., kara nie może być zastosowana po upływie 2 tygodni od powzięcia wiadomości o naruszeniu obowiązku pracowniczego i po upływie 3 miesięcy od dopuszczenia się tego naruszenia. Przed jej wymierzeniem pracodawca powinien wysłuchać pracownika.

Maciej Ambroziewicz, autor współpracuje z publikacją Serwis BHP.

Odpowiedzi udzielono: 24 kwietnia 2016 r.