Rynek pracownika staje się już faktem. Trudności w znalezieniu odpowiednich kandydatów do pracy powodują, że pracodawcy starają się wyróżnić i zwrócić na siebie uwagę już na etapie ogłoszeń rekrutacyjnych. Jednym ze sposobów uatrakcyjniania ofert zatrudnienia jest informowanie o pakietach świadczeń pozapłacowych.
Z badania „Świadczenia pozapłacowe 2016 oczami pracowników” przygotowanego przez firmę rekrutacyjną Grafton we współpracy z Sodexo Benefits and Rewards Services wynika, że 68 proc. pracowników przed rozpoczęciem pracy jest informowanych o świadczeniach jakie będą im przysługiwać poza regularną pensją. Jednak o ile 19 proc. pracodawców potrafi pozytywnie zaskoczyć swoich pracowników i po zatrudnieniu zaproponować im nawet wyższe świadczenia niż deklarowane podczas rekrutacji, to prawie co piąta firma nie dotrzymuje słowa. Oznacza to, że co piątego kandydata, już na wczesnym etapie pracy, spotykają poważne rozczarowania.
Niesolidna marka
W przypadku takich firm trudno mówić o budowaniu marki dobrego pracodawcy, a informacje o niesolidnych pracodawcach, chociażby w Internecie, szybko się roznoszą i pozostają na długo.
Jeśli pracodawca nie dotrzymuje słowa danego podczas rekrutacji traci zaufanie pracownika, a co za tym idzie jego motywację do dobrej, efektywnej pracy.
Polecamy: Ekspert: niewłaściwie skonstruowany system świadczeń wywoła niepotrzebną frustrację
- Firmy powinny zdawać sobie sprawę, że o ile informowanie o oferowanych świadczeniach jest ich dobrą reklamą, o tyle niedotrzymywanie obietnic rekrutacyjnych jest antyreklamą. Warto pamiętać, że istotnym czynnikiem wpływającym na pozyskiwanie pracowników jest opinia jaka o firmie krąży na rynku - powiedział Rafał Glogier-Osiński, Regional Marketing & Digital Manager Poland & Hungary Grafton Recruitment Poland.
Obiecanki cacanki
Wyniki badania „Świadczenia pozapłacowe 2016 oczami pracownika”, pokazują również, że obietnic dotyczących świadczeń pozapłacowych najczęściej nie spełniają małe firmy. Wynika to z faktu, że o ile w większych przedsiębiorstwach obowiązują procedury, o które dbają osoby odpowiedzialne za realizację polityki personalnej, to w małych firmach odpowiedzialni za rekrutację niejednokrotnie nie decydują o finalnych warunkach zatrudnienia. Deklaracje pracodawców najczęściej rozmijają się z rzeczywistością w firmach z sektora handlu detalicznego oraz administracji.
Natomiast najbardziej słowni są pracodawcy z sektora nowoczesnych technologii i IT, którzy od dawna borykają się z problemami rekrutacyjnymi. Firmy te, podążając za oczekiwaniami pracowników, najczęściej wprowadzają systemy kafeteryjne, dając ludziom możliwość samodzielnego wyboru świadczeń.
- Nie dotrzymywanie słowa przez pracodawców sprawia, że motywacja i zaangażowanie pracowników maleje. Jednak obecnie samo podtrzymywanie deklaracji już nie wystarczy. Kluczem jest taki dobór świadczeń, który realizuje zróżnicowane oczekiwania zatrudnionych. To szczególnie istotne zwłaszcza w tych przedsiębiorstwach, które zmagają z problemami kadrowymi. Tam nie sprawdzają się już identyczne zestawy świadczeń dla wszystkich. Pracodawcy muszą więc brać pod uwagę fakt, że dzisiejsze pokolenia pracowników mają nie tylko coraz większą świadomość oferowanych na rynku świadczeń, ale i własnych potrzeb. Dlatego oprócz satysfakcjonującego wynagrodzenia oczekują również atrakcyjnego pakietu dodatków i indywidualnego podejścia do swoich potrzeb. – powiedziała Magdalena Słomczewska-Klimiuk, Kierownik Kategorii Motywacja Pracowników, Sodexo Benefits and Rewards Services.
Konstrukcja atrakcyjnego pakietu świadczeń, stanowi więc wyzwanie dla większości współczesnych pracodawców. Wsparcie oferują specjaliści w zakresie budowania motywacji, oferując rozwiązania umożliwiające pracownikom wybór świadczeń zgodnie z ich oczekiwaniami i potrzebami. Wśród sprawdzonych są nowoczesne platformy online, z dostępem do bogatego katalogu dodatków pozapłacowych. Jednak zanim pracownik dokona wyboru, jego pracodawca musi najpierw dotrzymać rekrutacyjnych zobowiązań.
Źródło: Sodexo Benefits and Rewards Services Polska