Opracowanie KE pokazuje, że między rokiem 1995 a 2011 (ostatni rok, dla którego dostępne były dane) zatrudnienie wpierane przez eksport wzrosło w UE o 67 proc. - z 18,6 mln do 31,1 mln. 15 proc. z tych miejsc pracy zależne jest od eksportu do Stanów Zjednoczonych.
"Handel to nie tylko miejsca pracy, handel to wysokiej jakości dobre miejsca pracy" - podkreślał, prezentując raport, dyrektor generalny wydziału KE ds. handlu Jean-Luc Demarty. Wszystkie wpierane przez handel zagraniczny stanowiska są lepiej płatne, niż wynosi średnia w gospodarce. Co czwarte miejsce pracy zajmowane jest przez wysoko wykwalifikowanego specjalistę - pokazuje opracowanie Komisji.
Czytaj: W kwietniu odnotowano spadek bezrobocia we wszystkich województwach
Pod tym względem występują jednak spore różnice między krajami członkowskimi. W Europie Zachodniej odsetek miejsc pracy dla specjalistów tworzonych dzięki eksportowi jest większy niż na wschodzie kontynentu. W Polsce 74 proc. takich stanowisk zajmują pracownicy ze średnimi kwalifikacjami (średnie wykształcenie), 17 proc. - z wysokimi, a jedynie 9 proc. z niskimi.
Połowa miejsc pracy wspieranych przez eksport w Polsce należy do sektora usług.
Dla porównania w Niemczech wysoko wykwalifikowani pracownicy zajmują 25 proc. stanowisk zależnych od eksportu, a średnio wykwalifikowani - 60 procent. 56 proc. miejsc pracy zależnych od eksportu przypada na sektor usług.
Z danych KE wynika, że eksport z Polski do państw spoza UE wspierał prawie 1,5 mln miejsc pracy w naszym kraju. Kolejne 483 tys. miejsc pracy tworzył eksport z innych państw członkowskich do krajów spoza UE. Z kolei polski handel zagraniczny z krajami spoza UE tworzył 135 tys. miejsc pracy poza Polską (w innych krajach Unii).
Biorąc pod uwagę ogólną liczbę miejsc pracy tworzonych dzięki eksportowi najlepiej wypadają Niemcy (nieco ponad 7 mln takich miejsc pracy), później Wielka Brytania (3,97 mln), Włochy (3,3 mln) oraz Francja (2,5 mln). Polska znalazła się na 5. miejscu, wyżej niż np. Hiszpania (1,59 mln).
Raport Komisji unaocznia rolę, jaką odgrywa jednolity rynek unijny. Na przykład eksport niemiecki do krajów spoza UE w samej Polsce wspiera 200 tys. miejsc pracy (najwięcej w całej UE). W skali całej UE zależnych od eksportu niemieckiego jest 1,3 mln stanowisk.
Eksperci z dyrekcji generalnej KE ds. handlu, prezentując prawie 300-stronicowy raport, podkreślali, że może to być bardzo przydatne narzędzie dla prowadzących negocjacje handlowe. Informacje zawarte w raporcie mogą pomóc w przełamaniu rosnącego sceptycyzmu opinii publicznej, zwłaszcza w Europie Zachodniej, wobec Transatlantyckiego Partnerstwa Handlowo-Inwestycyjnego (TTIP). Umowa ta, negocjowana między UE i Stanami Zjednoczonymi, ma ułatwić handel między nimi i przyczynić się do powstania kolejnych miejsc pracy.
Z Brukseli Krzysztof Strzępka (PAP)