Chory pracownik nie może dowolnie wybierać świadczeń
\

Jeśli pracownik był ubezpieczony za granicą i tam uległ wypadkowi, a potem pobierał świadczenia z obcego systemu ubezpieczeń społecznych, to nie ma prawa z tego tytułu do kolejnego świadczenia w Polsce.

Tak orzekł SN w sprawie Polaka, który pracował w Czechach, ale na stałe mieszkał po naszej stronie granicy. Uległ on zagranicą wypadkowi przy pracy, a czeski zakład ubezpieczeń społecznych wypłacał mu z tego tytułu zasiłek chorobowy. Pobierał go przez maksymalny czas, jaki przewidują tamtejsze przepisy ubezpieczeniowe – czyli przez 380 dni. Po jego upływie pracownik, w marcu 2012 r., zarejestrował się w polskim powiatowym urzędzie pracy jako bezrobotny i po miesiącu wystąpił do ZUS o świadczenie rehabilitacyjne.

ZUS odmówił mu wypłaty. Argumentował, że nie podlegał on ubezpieczeniu chorobowemu na podstawie ustawy zasiłkowej, nie pobierał zasiłku chorobowego, a tym samym nie spełnił przesłanek do nabycia prawa do świadczenia rehabilitacyjnego, które przysługuje według naszych przepisów po wyczerpaniu zasiłku chorobowego.

Pracownik odwołał się od tej decyzji, a sąd rejonowy uznał, że świadczenie należy mu się przez 6 miesięcy. Za podstawę sąd powołał unijne przepisy o koordynacji świadczeń z systemu zabezpieczenia społecznego (rozporządzenie nr 883/2004). Uznał, że skoro w innym państwie unijnym, w którym pracował, był traktowany jako osoba ubezpieczona i tamtejszy organ rentowy wypłacał mu zasiłek chorobowy, to powinien być tak samo traktowany w Polsce, nawet jeśli według naszych przepisów nie jest ubezpieczony. Sąd rejonowy podparł się wyrokiem TSUE z 7 marca 1991 r. w sprawie Masgio (sygn. C-10/90). Zgodnie z nim, osoba podlegająca różnym systemom ubezpieczenia społecznego nie może być traktowana gorzej niż osoba, która podlegała tylko jednemu porządkowi prawnemu.

ZUS nie poddał się i złożył apelację, ale przegrał. Poszedł więc do SN i w nim wygrał, bo SN odmówił ubezpieczonemu prawa do świadczenia rehabilitacyjnego. Powodem odmowy było to, że ubezpieczony podlegał zgodnie z art. 11 ust. 1 rozporządzenia w sprawie koordynacji systemów zabezpieczenia społecznego ustawodawstwu tylko jednego państwa unijnego - Republiki Czeskiej i na jej obszarze wykonywał pracę w chwili wypadku.

Tymczasem świadczenia pieniężne na warunkach i w wysokości określonych w polskiej ustawie zasiłkowej przysługują jedynie osobom objętym ubezpieczeniem społecznym określonym w ustawie systemowej (art. 1 ust. 1 ustawy zasiłkowej). Oznaczało to, że był uprawniony do świadczeń pieniężnych z tytułu niezdolności do pracy powstałej podczas zatrudnienia w Czechach, które wypłaciła mu czeska instytucja ubezpieczeniowa. Jedynie w drodze umowy pomiędzy tą instytucją a polską miejsca zamieszkania lub pobytu, przysługujące świadczenia z tytułu niezdolności do pracy mogłyby być wypłacane przez instytucję miejsca zamieszkania lub pobytu, tyle że na koszt instytucji właściwej zgodnie z ustawodawstwem właściwego Państwa Członkowskiego dla miejsca wykonywania pracy (lex loci laboris).

Sygn. akt: I UK 428/13

Data publikacji: 20 sierpnia 2014 r.