"Tak się złożyło, że dzisiaj przeżywamy trudny moment związany z perspektywą restrukturyzacji górnictwa, ale czasami nawet te trudne w szczególny sposób wydobywają istotne treści, które przyświecają temu konkursowi" - mówił Komorowski podczas czwartkowej uroczystości w Pałacu Prezydenckim.
W trudnych sytuacjach - zdaniem prezydenta - widać także "znaczenie dialogu i porozumienia oraz zdolności do szukania rozwiązań". Przyjazność pracownikowi może wyrażać się w różny sposób, najczęściej w umiejętności łączenia racjonalności ekonomicznej ze zrozumieniem sytuacji ludzkich - dodał Komorowski.
Jak podkreślił, zawsze na końcu okazuje się, że istnieje wspólnota interesu pracodawcy i pracownika, a jest nią istnienie firmy, że jest miejsce pracy. Nie będzie pracy bez zdolności do współpracy, nie będzie solidarności bez zdolności do współodpowiedzialności za zakład pracy, za jakość pracy i jej efektywność - mówił prezydent.
Wspólny interes nas wszystkich, państwa polskiego, polega na tym, by odbudować klimat sprzyjający dialogowi społecznemu w wymiarze trójstronnym - przekonywał Komorowski. Jak dodał, "nie ma innej drogi niż dialog, innej drogi wyjścia ze sporu, jak szukanie rozwiązań optymalnym, realnie możliwych".
"Nie sztuka dolewać oliwy do ognia, licytować się na radykalizm (...), ale jest konieczny dialog i dobra w szukaniu optymalnych, ale realnie możliwych rozwiązań" - powiedział Komorowski.
Konkurs organizuje NSZZ "Solidarność". Zastępca przewodniczącego związku zawodowego Tadeusz Majchrowicz podkreślił z kolei, że nagroda "Pracodawca Przyjazny Pracownikom" jest jedyną, do której nominują sami pracownicy. Jak zaznaczył, wyróżnione firmy, w przeciwieństwie do wielu innych, szanują prawa pracowników, co jest najważniejsze dla Solidarności jako związku zawodowego.
"Zadajecie kłam twierdzeniu, że jeśli nie ma związku zawodowego w firmie, to jest dobrze. Można funkcjonować w symbiozie, współpracując, jeśli obie strony mają ten sam cel, by firma rozwijała się" - dodał Majchrowicz.
Wśród wyróżnionych w tym roku znalazły się m.in. domy pomocy społecznej w Częstochowie, Foluszu i we Włoszczowej, Muzeum Budownictwa Ludowego w Sanoku i Zarząd Dróg Miejskich w Warszawie.
Firmom wyróżnionym certyfikatem "Pracodawca Przyjazny Pracownikom" przysługuje prawo posługiwania się nim przez okres trzech lat. Można go stracić w przypadku, gdy w firmie łamane będą prawa pracownicze i zasady dialogu społecznego. (PAP)