Według danych Głównego Urzędu Statystycznego, w marcu 2012 r. liczba zarejestrowanych bezrobotnych zmniejszyła się o 26,3 tys. – do 2 mln 141,9 tys. Była jednak o 8 tys. większa niż przed rokiem. Natomiast stopa bezrobocia spadła do 13,3 proc. z 13,5 proc. w lutym.

Z danych wynika, że nieco skurczyła się liczba bezrobotnych w wieku do 25 lat. W porównaniu z lutym 2012 r. osób bez pracy w tym przedziale wiekowym było w marcu mniej o 15,6 tys. oraz o ponad 32 tys. niż przed rokiem.
Niestety inne trendy na rynku pracy obserwuje się w stosunku do osób w wieku 50 i więcej lat. Stopa bezrobocia zmniejszyła się w ciągu miesiąca zaledwie o 1,5 tys. Natomiast w porównaniu do tego samego okresu ubiegłego roku bezrobotnych jest więcej o 22,5 tys. Prowadzi to do wniosku, że utrwala się zjawisko polegające na tym, że wśród bezrobotnych więcej jest osób w starszym wieku niż tych, którzy mają nie więcej niż 24 lata. Wcześniej była odwrotna sytuacja.
Taka tendencja jest nie bez przyczyny. Pracodawcy niechętnie zatrudniają osoby starsze, bo uważają, że są bardziej kosztowne i mniej wydajne niż młodzi ludzie. Sytuacja na rynku pracy tych osób jest trudniejsza także dlatego, że mają prawnie zagwarantowany czteroletni okres ochronny – w tym czasie przed osiągnięciem wieku emerytalnego praktycznie nie można ich zwolnić.
Z danych GUS wynika również, że w porównaniu z marcem ubiegłego roku bezrobocie zwiększyło się w ośmiu województwach – najbardziej w łódzkim (o 4,8 proc.), małopolskim (o 2,4 proc.), mazowieckim (o 1,8 proc.), śląskim (o 1,7 proc.) oraz podkarpackim i podlaskim (po 0,9 proc.). Z kolei w województwie lubelskim liczba bezrobotnych się nie zmieniła. A w siedmiu pozostałych województwach spadła – na przykład w dolnośląskim (o 3,6 proc.), zachodniopomorskim (o 2,7 proc.) i warmińsko-mazurskim (o 1,6 proc.).
Większość bezrobotnych, którzy zarejestrowali się w urzędach pracy to osoby, które wcześniej pracowały zawodowo. W końcu marca było ich ponad 1,7 mln. W tej grupie 64,5 tys. osób utraciło płatne zajęcie z przyczyn dotyczących zakładów pracy.  Eksperci przewidują, że w następnych miesiącach bezrobocie będzie nadal powoli spadać. Nadchodzi bowiem sezon na pracę w rolnictwie, leśnictwie i gastronomii. Wzrostu zatrudnienia nie należy się jednak raczej spodziewać w sektorze przedsiębiorstw. Co więcej, bezrobocie w tym sektorze może wzrosnąć ponieważ spada produkcja firm przeznaczona zarówno na rynek krajowy, jak i zagraniczny. W marcu zmniejszyła się ona wielu branżach: samochodowej, meblowej, farmaceutycznej i elektronicznej.