Obszar automatyzacji procesów biznesowych jest bardzo dynamiczny ze względu na tempo rozwoju technologii. Wystarczy spojrzeć na wyniki badania Deloitte z minionego roku. W 2017 roku 40 proc. polskich ekspertów HR uważało, że zastosowanie sztucznej inteligencji w ogóle nie wpłynie na strukturę zatrudnienia. Dziś te proporcje się odwracają. W tegorocznym badaniu już 31,5 proc. badanych uznało, że ten wpływ jednak będzie widoczny. Dynamika tego trendu jest bardzo duża.

Z globalnego badania "Human Capital Trends 2018", przygotowanego przez firmę Deloitte, wynika, że największy wpływ na zmiany w HR mają: rosnąca siła jednostki, konieczność wypełniania przez firmy misji społecznej oraz właśnie technologia. 63 proc. badanych uważa, że automatyzacja to ważny temat.

Czym więc tak naprawdę jest automatyzacja?

Są różne kategorie robotów - mówi Paweł Zarudzki, lider ds. robotyki procesowej Deloitte. Jedne wykonują za człowieka powtarzalne, rutynowe czynności związane np. z przetwarzaniem danych. Takich zadań jest bardzo dużo. Zarudzki podkreśla, że my, jako ludzie, nie jesteśmy stworzeni do tego, żeby bezbłędnie, 8 godzin dziennie powtarzać te same czynności. Nasze umiejętności są nastawione na tworzenie. Roboty pozwolą odciążyć pracowników, mogą przejąć powtarzalne zadania, dając człowiekowi czas na kreatywne myślenie.

Automatyzacja rozwija się bardzo dynamicznie i będzie miała duży wpływ na to, co dzieje się w organizacjach. Wiele osób wiąże to z zagrożeniem utratą pracy. Część zadań, które dziś realizuje człowiek, mogą przejąć roboty, ale z drugiej strony - wdrożenie robotów do organizacji tworzy nowe miejsca pracy, powstają nowe stanowiska do tworzenia robotów i kontrolowania ich pracy.

Wszyscy wiemy, jak bardzo rośnie ilość informacji, które musimy codziennie przetwarzać. Naukowcy uważają, że człowiek jest w stanie podejmować decyzje w oparciu o 7 czynników jednocześnie - zauważa Zarudzki i dodaje, że roboty nie mają takich ograniczeń. Wystarczy je zasilić informacjami a algorytmy pozwolą przetworzyć praktycznie nieograniczoną ilość danych. Musimy nauczyć się to wykorzystywać.

Badanie Deloitte pokazuje, że firmy deklarują w tym zakresie bardzo niską gotowość (zaledwie 28 proc., że ich firma jest gotowa na automatyzację), nie wykorzystują możliwości, które daje technologia. A to szansa, którą w XXI w. trzeba dostrzegać.

 [-OFERTA_HTML-]