W ubiegłym roku PIP sprawdziła 1356 firm. Okazuje się, że w niektórych zakładach pracownicy musieli spędzać w zakładzie po 15 godzin na dobę. Najczęściej ujawniane nieprawidłowości związane były z ewidencjonowaniem czasu pracy i opracowywaniem harmonogramów. Aż 22 proc. skontrolowanych firm naruszyło obowiązek udzielania 11-godzinnego odpoczynku dobowego, a 16 proc. zatrudniających nie zapewniło 35-godzinnego odpoczynku tygodniowego.
PIP odnotowała wzrost skali naruszeń związanych z zapewnieniem podwładnym dnia wolnego w zamian za pracę w wolną sobotę, czyli dniu wolnym wynikającym z przeciętnie pięciodniowego tygodnia pracy w okresie rozliczeniowym. Nieprawidłowości w tym zakresie występowały u ponad 38 proc. pracodawców.
Większość nieprawidłowości w placówkach handlu wielkopowierzchniowego miała charakter jednostkowy. Niepokojące są za to wyniki kontroli w transporcie - kierowcy pracują bowiem dłużej, niż wynika to z tachografów.