Sprzedaż mieszkań w 2015 r. wzrosła o ok. 20 proc.

Deweloperzy w siedmiu największych miastach sprzedadzą o prawie 20 proc. więcej mieszkań niż w 2014 roku. W przyszłym roku trudno będzie o równie wysoki wzrost, tym bardziej że rośnie wymagany wkład własny.

Rok 2015 na pierwotnym rynku był rekordowy zarówno jeśli chodzi o popyt, jak i podaż. Na siedmiu głównych rynkach mieszkaniowych monitorowanych przez RynekPierwotny.pl (Warszawa, Kraków, Wrocław, Poznań, Trójmiasto, Łódź i Katowice), liczba mieszkań w tym roku wzrosła z niespełna 49 tys. do ponad 55 tys. w warunkach bardzo wysokiego popytu. Analitycy portalu szacują, że do końca roku zostanie sprzedanych więcej niż 50 tys. lokali, ok. 52–53 tys., co oznacza wynik lepszy od ubiegłorocznego o jedną piątą. W 2015 roku na pierwotnym rynku nieruchomości największy wzrost cen serwis odnotował w Katowicach i Trójmieście, gdzie mieszkania podrożały odpowiednio o 6% i 5%. W pozostałych miastach wahania były symboliczne i wyniosły ok. 3%.

Jedynym miastem, gdzie wartość lokali nieco spadła, był Kraków (o 0,5%). Sprzedaż nowych mieszkań napędza program Mieszkanie dla Młodych. Do tej pory z programu skorzystało ponad 36,5 tys. osób. W listopadzie do BGK wpłynęła po raz kolejny rekordowa liczba wniosków o dofinansowanie wkładu własnego na kwotę ponad 143 mln zł. Popularność programu wskazuje na to, że środków w 2016 roku może zabraknąć już w III kwartale. Stabilna sytuacja cenowa jest również na rynku wtórnym.

(Newseria)