Z 11 planowanych spalarni śmieci, które miały rozwiązać problem składowanych w Polsce śmieci, szanse na realizację i dofinansowanie unijne mają już tylko trzy, góra cztery projekty.
Jednym z unijnych wymogów jest ograniczenie o połowę ilości śmieci wyrzucanych na wysypiska. Dlatego też w 2007 r. na liście strategicznych inwestycji, które mogły liczyć na dofinansowanie z unijnego funduszu "Infrastruktura i środowisko", znalazło się 11 projektów budowy spalarni odpadów. Wszystko wskazuje na to, że wnioski, które mają szanse na pozytywne rozpatrzenie, złożą na czas jedynie Poznań, Kraków i być może Szczecin oraz Bydgoszcz. Reszta miast i regionów albo nie przygotowała wszystkich niezbędnych dokumentów, albo wycofała się z walki o dotację. Dla tych, którzy wypadną z listy strategicznej, MŚ ma wariant awaryjny. Na przełomie września i października uruchomimy konkurs na niewykorzystane środki. Ale jeśli do końca 2011 r. te pieniądze wciąż nie będą rozdysponowane, trafią na inne projekty.
Źródło: Gazeta Wyborcza