Właściciel dokonał rozbiórki budynku o powierzchni zabudowy 300 m2 zgodnie z pozwoleniem na rozbiórkę. Teren po rozbiórce 300 m2 i dodatkowo teren przyległy o pow. 200 m2 utwardził klińcem urządzając na tym miejscu oznakowany parking samochodów osobowych.
Jak należy traktować stan faktyczny, czy są to roboty budowlane wymagające zgłoszenia, czy roboty te należałoby uznać za czynności porządkowe po robotach rozbiórkowych (integralna część robót rozbiórkowych) i kwalifikacje tych robót nie łączyć z faktycznym urządzaniem parkingu?
Dla tej nieruchomości nie ma uchwalonego planu zagospodarowania przestrzennego.

Z opisanego w treści pytania stanu faktycznego wywnioskować można, że właściciel działki dokonał utwardzenia gruntu polegającego na budowie miejsc postojowych dla samochodów osobowych (wykonał parking). Bez względu na to jak zakwalifikować tego rodzaju prace tzn. tylko jako utwardzenie terenu, czy również jako budowę miejsc parkingowych dla samochodów osobowych, to należy mieć na względzie, że zarówno pierwsza ze zrealizowanych czynności jak i druga podlega obostrzeniom podyktowanym przepisami prawa budowlanego.
Gdybyśmy więc zakwalifikowali wykonane prace jedynie jako utwardzenie gruntu, to inwestor byłby zobowiązany do dokonania zgłoszenia planowanych prac organowi administracji architektoniczno-budowlanej, o którym mowa w art. 30 ust. 2 w związku z art. 29 ust. 2 pkt 5 ustawy Prawo Budowlane z dnia 7 lipca 1994 r. (Dz. U. z 2006 r. Nr 156, poz. 1118 z późn. zm.). Podobnie będzie w przypadku wykonania miejsc postojowych dla samochodów osobowych, gdyż zgodnie z art. 29 ust. 1 pkt 10 ustawy Prawo Budowlane, wykonanie tego rodzaju prac jest zwolnione z obowiązku uzyskania decyzji o pozwoleniu na budowę, wymaga jednak zgłoszenia właściwemu organowi administracji architektoniczno - budowlanej, przy czym dotyczy do miejsc parkingowych do 10 samochodów włącznie. W przypadku miejsc postojowych dla większej ilości samochodów osobowych inwestor jest więc zobowiązany do uzyskania decyzji o pozwoleniu na budowę.

Oczywiście dyskusyjnym jest fakt, czy można tego rodzaju prace traktować jako prace porządkowe. Moim zdaniem jest to rażąco rozszerzająca wykładnia przepisów. Ustawodawca wprowadzając obowiązek zgłoszenia dla budowy miejsc postojowych (i uzyskania pozwolenia na budowę dla parkingów powyżej 10 miejsc postojowych) miał głównie na celu zagwarantowanie reglamentacji inwestycji potencjalnie niebezpiecznych dla użytkowników parkingu. W takim przypadku kierowałbym się raczej faktycznym sposobem użytkowania obiektu niż uzasadnieniem inwestora, które zdaje się mijać z prawdą, co potwierdza chociażby rodzaj wykonywanej tam działalności.

Fakt, że dla nieruchomości nie ma uchwalonego miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego oznacza, że gdyby zakwalifikować ten obiekt jako miejsca postojowe - a wydaje się, że właśnie tak należałoby ją zakwalifikować - dla samochodów osobowych, to należałoby uzyskać dla planowanej inwestycji decyzję o warunkach zabudowy i zagospodarowania terenu.