Brukselski kompromis to zmarnowana szansa na Wspólną Politykę Rolną (WPR) gwarantującą powszechny dostęp obywateli do zdrowej żywności, czystej wody oraz innych dóbr publicznych dzięki rolnictwu przyjaznemu przyrodzie. Ofiarą politycznych ustaleń padł przede wszystkim Program Rozwoju Obszarów Wiejskich, czyli tzw. II filar WPR. Państwa członkowskie otrzymały możliwość zabrania z niego 25% środków. Teraz, zamiast wspierać płatności środowiskowe i rozwój społeczności wiejskich, będą mogły zasilić obszarowe płatności bezpośrednie (I filar WPR).

Uczestnicy szczytu odrzucili również zaproponowaną przez Komisję Europejską koncepcję zazielenienia płatności obszarowych, polegającą na centralnym określeniu kryteriów, jakie powinny spełniać „obszary proekologiczne” na terenie każdego gospodarstwa rolnego. Teraz każdy kraj sam będzie o nich decydował, co sprawi, że idea ta może stracić swój pierwotnie zakładany sens.

Złe wieści dotyczą również funduszu LIFE dla środowiska i klimatu – jedynego instrumentu finansowego UE obsługującego innowacyjne projekty środowiskowe. Politycy zamiast zwiększyć nakłady na ochronę różnorodności biologicznej, obcięli i tak już bardzo niskie środki finansowe. Przy braku funduszy mało realne jest osiągnięcie celu strategii Europa 2020, jakim jest zatrzymanie utraty różnorodności biologicznej w Europie do roku 2020.

Ostatnia nadzieja w Parlamencie, który będzie jeszcze mógł zmienić negatywne rozwiązania wprowadzone przez unijnych przywódców.

Źródło: www.otop.org.pl