W Polsce proces ten nie do końca jest realizowany. Władze często zapominają o uwzględnieniu głosu mieszkańców oraz użytkowników danego obszaru, co stanowi błąd. W końcu to nie dla kogo innego ale właśnie dla ludzi urządzamy daną przestrzeń. Stąd tak ważne jest uwzględnienie wartości jakie wyznaje, potrzeb oraz przyzwyczajeń mieszkańców oraz jej użytkowników. Szerokie i efektywne uczestnictwo obywateli w procesie planowania przestrzennego jest sprawą niezmiernie istotną. Konsultacje społeczne mogą ułatwiać podejmowanie trafnych decyzji oraz zapobiegać lokalnym konfliktom czy protestom. Bez tego proces planowania i zagospodarowania przestrzeni jest nieważny.

Miejsce partycypacji społecznej w polskim prawodawstwie ?

W polskim prawie przepisy odnoszące się do partycypacji społecznej występują na poziomie ustawy z dn. 27 marca 2003 r. o planowaniu o zagospodarowaniu przestrzennym (Dz.U. Nr 80, poz. 717). Pomimo, iż termin ten nie pada w przepisach powyższej ustawy, określa ona działania dotyczące partycypacji społecznej w zakresie procedur planistycznych. Procedury te dotyczą sporządzenia projektu studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania gminy i miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego. Obejmują one następujące działania:

1. składanie wniosków dotyczących studium gminy (i mpzp) na początku procedury sporządzania jego projektu (lub projektu jego zmian) przez organ wykonawczy gminy (art. 11 pkt 1 – w przypadku studium, art. 17 pkt 1 – w przypadku mpzp) oraz ich rozpatrzenie przez ten organ (art. 11 pkt 3 – studium uikzp; art. 17 pkt 3 - mpzp ustawy o pizp);

2. zapoznawanie się z projektem nowego studium gminy (i nowego mpzp) po ukończeniu fazy projektowej, opiniowania i uzgodnień w trakcie wyłożenia takiego projektu do publicznego wglądu oraz uczestnictwo w dyskusji publicznej nad przyjętymi w projekcie studium gminy (i projekcie mpzp) rozwiązaniami (art. 11 pkt 10 - w przypadku studium oraz art. 17 pkt 10 – w przypadku mpzp ustawy o pizp);

3. wnoszenie uwag dotyczących projektu studium gminy (i projektu mpzp) - art. 11 pkt 11 – studium oraz art. 17 pkt 11 – mpzp - oraz ich rozpatrywanie przez organ gminy w końcowej fazie procedury planistycznej (art. 11 pkt 12 - studium oraz art. 17 pkt 12 – mpzp ustawy o pizp).

Powyższe przepisy zostały określone przez ustawodawcę mało precyzyjnie i w taki sposób by można było je obejść. Krytycznie należy ocenić brak jednoznacznych regulacji co do sposobu rozstrzygania wniosków, a zwłaszcza uwag, zawiadamiania o tym zainteresowanych, czy też zawiadamiania ich o terminie sesji, podczas której są one rozpatrywane przez radę gminy. W związku z tym partycypacja społeczna nie jest do końca respektowana w procedurach planistycznych dotyczących w/w dokumentów. Być może wynika to z braku zrozumienia przez władze jej znaczenia i roli jaką powinna odgrywać na etapie planowania przestrzennego, a także z braku doświadczenia w jej zakresie. A może wpływ na to ma brak zaufania ze strony władz do społeczności lokalnej, przeświadczenie, że tylko eksperci mogą przygotować dobre plany, podjąć słuszne decyzje.

Jak w innych krajach, a jak u nas ?

Partycypacja społeczna w krajach europejskich stanowi podstawowy element w procesie planowania i realizacji danego projektu – jest powszechnie kultywowana. Nam daleko jeszcze do osiągnięcia takiego typu zarządzania projektami. Przez władze samorządowe jest ona lekceważona. Traktowana jest przez nie jako pewnego rodzaju utrudnienie w realizowaniu danej polityki lokalnej. Władze nie rozumieją, że partycypacja społeczna jest powszechną w społeczeństwach demokratycznych metodą moderowania konfliktów i poszukiwania konstruktywnych kompromisów, które to działania stanowią o jakości sporządzanych dokumentów polityki lokalnej. Patrząc na działania polskich władz można pokusić się o stwierdzenie, że daleko nam do wypracowania takiego modelu planowania, jaki panuje w krajach zarządzanych demokratycznie. Gdzie o kształt danej przestrzeni nie decyduje tylko i wyłącznie władza, ale także społeczeństwo. Powoli to się zmienia, ale przed nami jeszcze długa droga.