Geolodzy przyznają: działalność człowieka polegająca na pracach górniczych rożnego typu– np. wprowadzanie pod ciśnieniem wody lub innych płynów w głąb ziemi w procesie pozyskiwania energii cieplnej z nieprzepuszczalnych skał (hot dry rock geothermal energy) czy poszukiwanie i eksploatacja surowców (w tym gazu łupkowego) – może wywołać wstrząsy sejsmiczne. Zazwyczaj są one zbyt małe, aby były odczuwalne dla ludzi.

Na przykład podczas szczelinowania hydraulicznego, metody poszukiwania gazu z łupków, na skutek powstawania mikroszczelin generowane są mikrowstrząsy, rejestrowane tylko przez specjalistyczne, bardzo czułe urządzenia pomiarowe. Dlaczego powstają wstrząsy? Szczelinowanie może spowodować rozładowanie naprężeń tektonicznych, które zakumulowały się w podłożu. Eksperci jednak uspokajają: - Polska należy do obszarów asejsmicznych, nieaktywnych jeśli chodzi o ruchy ziemi, dlatego niebezpieczeństwo wstrząsów podczas prac wiertniczych jest znikome. - mówi prof. dr hab. Aleksander Guterch z Instytutu Geofizyki Polskiej Akademii Nauk, który prowadzi badanie.

W związku z trwającymi obecnie w Polsce poszukiwaniami gazu łupkowego, na zamówienie Ministra Środowiska, Instytut Geofizyki PAN w Warszawie realizuje w ramach kompleksowego Monitoringu zagrożenia sejsmicznego obszaru Polski, badanie wpływu procesu szczelinowania hydraulicznego na ewentualne wystąpienie zjawisk sejsmicznych. Badania prowadzone są na otworze Łebień LE-2H na Pomorzu.

Prace monitoringowe wykonywane są z wykorzystaniem 10 stacji sejsmicznych. Wszelkie sygnały odbierane przez te stacje są przesyłane na bieżąco, za pośrednictwem sieci telefonii komórkowej, do siedziby instytutu. Dzięki takiemu rozwiązaniu możliwa jest obserwacja wszelkich zjawisk sejsmicznych w sposób ciągły, natychmiast po ich wystąpieniu. Czułość aparatury pozwala na rejestrację wstrząsów naturalnych, nawet takich, które nie są odczuwalne przez ludzi, a także wstrząsów antropogenicznych, np. pochodzących od środków transportu lub działalności przemysłowej.

Prace hydraulicznego szczelinowania skał na odcinku poziomym w otworze Łebień rozpoczęły się 19 sierpnia br. Stacje sejsmiczne zostały rozmieszczone w okolicy otworu już w połowie lipca, aby można było zbadać tzw. stan zerowy, czyli naturalną sejsmiczność przy braku zakłóceń,
w okresie pomiędzy zakończeniem wiercenia a rozpoczęciem szczelinowania.

Wyniki uzyskane z prowadzonego monitoringu wskazują jednoznacznie na brak wpływu na obecnym etapie procesu hydraulicznego szczelinowania skał na występowanie jakichkolwiek zdarzeń sejsmicznych, nawet takich, które nie są odczuwane przez ludzi, a mogłyby być szkodliwe dla budynków czy urządzeń technicznych. Monitoring odwiertu Łebień będzie prowadzony jeszcze przez miesiąc po zakończeniu procesu szczelinowania hydraulicznego.

Minister Henryk Jacek Jezierski, Główny Geolog Kraju, podsekretarz stanu w Ministerstwie Środowiska komentując obserwacje sejsmiczne odwiertów:

- Udało nam się rozkręcić w Polsce poszukiwania gazu z łupków na ogromną skalę – zachęcić inwestorów z całego świata do potężnych inwestycji, w wyniku których Polska – skarb państwa – uzyska potwierdzone informacje o potencjale gazu z łupków w Polsce. Jednocześnie na bazie prawa zgodnego z normami Unii Europejskiej i w oparciu o system instytucji związanych z ochroną środowiska czuwamy nad aspektami środowiskowymi poszukiwań. Zależy nam na sprawdzaniu wszystkich potencjalnie niepokojących sygnałów – tym razem badamy ryzyko sejsmiczne i już na tym etapie możemy za geologami potwierdzić – nie grożą nam żadne wstrząsy. W dalszej kolejności będziemy nadal pogłębiać analizy środowiskowe. Wykonane do tej pory badania nie potwierdziły żadnego negatywnego oddziaływania poszukiwań na środowisko.

Ministerstwo Środowiska wydało już ponad 100 koncesji na poszukiwanie gazu z łupków w Polsce. Ministerstwo na bieżąco kontroluje wykonywanie koncesji.

Do tej pory Ministerstwo Środowiska zleciło m.in. dodatkową kontrolę wymogów prawnych odnośnie aspektów środowiskowych poszukiwania gazu z łupków na odwiercie w Markowoli na Lubelszczyźnie. W jej wyniku stwierdzono brak negatywnego oddziaływania w badanym obszarze.

W Polsce istnieje system prawny i instytucjonalny, pozwalający na kontrolę środowiskowych aspektów poszukiwania gazu z łupków oparty o działania m.in. takich instytucji jak: Generalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska, Głównego Inspektora Ochrony Środowiska czy Krajowego Zarządu Gospodarki Wodnej, Wyższy Urząd Górniczy.

Na zlecenie Ministra Środowiska przed końcem roku rozpocznie się kompleksowy projekt pogłębionego monitoringu różnych aspektów środowiskowych poszukiwań gazu z łupków. Projekt realizować będzie ze środków Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej – Generalna Dyrekcja Ochrony Środowiska. Będą to największe jak dotąd w Europie badania środowiskowych aspektów prac związanych z gazem z łupków.