W 2002 r. szacowano, że w Polsce znajduje się 15,5 mln ton wyrobów azbestowych. Można przyjąć, że od tego czasu jego ilość nie wzrosła. Z informacji Ministerstwa Gospodarki wynika, że co roku na składowiska trafia 100-150 tys. ton tych odpadów. A do końca 2013 r. udało się unieszkodliwić w sposób udokumentowany 1,57 mln ton.

Aby usunąć wyroby azbestowe do końca 2032 r., Polska musi zwiększyć ilość usuwanych odpadów do około 700 tys. ton rocznie. Czyli prawie pięć razy więcej niż w 2013 r.

Kiedyś zakładano, że do 2012 r. zostanie zakończona rzetelna inwentaryzacja wyrobów, a informacje z wszystkich gmin zostaną wprowadzone do obowiązkowej tzw. Bazy azbestowej. Nie udało się dotrzymać tego terminu.

Na koniec 2014 r. takie dane umieściło w bazie 2085 gmin (84 proc.). Oznacza to, że brakuje danych z 394 gmin. Najgorzej jest w województwie łódzkim, gdzie brakuje danych z co drugiej gminy. (PAP)