Stanowisko takie zaprezentowały w poniedziałek 2 listopada 2015 roku Ogólnopolskie Porozumienie Związków Zawodowych oraz komisja zakładowa NSZZ Solidarność w Centrum Onkologii. Ich zdaniem w terminie zakreślonym przez resort i przy braku koniecznych informacji nie można przygotować rzeczowej, merytorycznej analizy i oceny. 

Projekt dotyczący podziału Centrum Onkologii został skierowany do konsultacji społecznych w czwartek 29 października 2015; termin nadsyłania ewentualnych uwag zakreślono na poniedziałek 2 listopada 2015 do godz. 10. W ocenie skutków regulacji podano, że "termin konsultacji publicznych wynika z faktu, że przedmiotowe rozporządzenie ma wejść w życie 6 listopada 2015 roku i z tym dniem nastąpić ma podział Centrum Onkologii oraz powstać ma Śląski Instytut Onkologii". 

W liście wystosowanym do ministra zdrowia Mariana Zembali OPZZ wyraziło oburzenie wobec formy i trybu konsultacji. Wiceprzewodnicząca OPZZ Wiesława Taranowska wskazała w nim, że projekt wpłynął do organizacji 30 października 2015. 

Według OPZZ jest to lekceważenie partnerów społecznych i pokazanie pozorności konsultacji. „Nie są znane żadne merytoryczne przesłanki i kryteria, jakimi kierowało się Ministerstwo Zdrowia, podejmując decyzję o ewentualnym podziale Centrum Onkologii” – uważa OPZZ. 

Także w ocenie Komisji Zakładowej NSZZ Solidarność w Centrum Onkologii, projekt rozporządzenia w sprawie wydzielenia z obecnej struktury oddziału w Gliwicach procedowany jest pospiesznie, z naruszeniem prawa oraz wszelkich zasad dialogu społecznego. 
Przewodniczący Solidarności w Centrum Onkologii Wojciech Baranek na poniedziałkowym briefingu dla mediów wskazał, że Komisja Zakładowa nie może zająć merytorycznego stanowiska w sprawie projektu wydzielenia oddziału w Gliwicach z powodu braku kluczowych informacji finansowych i własnościowych wszystkich oddziałów Instytutu, jak również z uwagi na brak czasu na analizę. 

W ocenie Baranka przekazanie projektu do konsultacji społecznych 29 października  z oczekiwaniem uwag do 2 listopada do godz. 10, przy braku rzetelniej informacji dotyczącej powodów podziału Instytutu musi budzić zaniepokojenie pracowników. Chodzi  o uzgodnienia dotyczące obustronnych rozliczeń finansowych i własnościowych pomiędzy podmiotami mającymi ulec podziałowi.

Wskazał między innymi, że w ostatnim okresie Rada Naukowa Centrum zaakceptowała zaciągnięcie kredytu w kwocie 50 mln zł. - Nie znamy jego przeznaczenia ani tego, kto będzie spłacał to zobowiązanie – zaznaczył. 

Przedstawiciel Solidarności ocenił, że wyjaśnienia wymagają także niedawne opinie wyrażone przez odwołanego szefa Centrum Onkologii prof. Krzysztofa Warzochę, że „wydzielenie oddziału gliwickiego ma służyć ukryciu przekrętów”. 

Czytaj: Minister zdrowia odwołał dyrektora Centrum Onkologii za brak współpracy>>>

Baranek powiedział, że pracownicy zrzeszeni w NSZZ Solidarność liczą na wstrzymanie procedury podziału Centrum "do czasu stworzenia możliwości zajęcia merytorycznego stanowiska przez wszystkie zainteresowane środowiska i podmioty". 

Wśród wskazanych w uzasadnieniu projektu korzyści, jakie ma przynieść powołanie Śląskiego Instytutu Onkologii, wskazano powstanie wysoko wyspecjalizowanego ośrodka onkologicznego mającego dominującą pozycję na terenie Polski południowej; racjonalne dysponowanie środkami pieniężnymi; pogłębienie prowadzonych w Gliwicach badań i rozbudowę Wojewódzkiego Rejestru Nowotworów. W uzasadnieniu napisano, że uniezależnienie od Centrum Onkologii w Warszawie spowoduje m.in. możliwość swobodnej sprzedaży produkowanego w Gliwicach radiofarmaceutyku FDG oraz zacieśnienie współpracy z ośrodkami za granicą i w kraju. 

Według autorów regulacji, podział Centrum Onkologii odbędzie się bez jakichkolwiek skutków finansowych dla budżetu państwa. Szacowane na około 200 tys. zł koszty techniczno-administracyjne ponieść ma Centrum Onkologii i nowo powstały Śląski Instytut. 
W uzasadnieniu wskazano, że w oddziale w Gliwicach zatrudnionych jest 1472 osób, w tym 216 lekarzy, 256 pielęgniarek i 1086 osób innego personelu medycznego. Baza oddziału w Gliwicach obejmuje 479 łóżek szpitalnych.

W 2014 roku hospitalizowano w nim ponad 27 tys. pacjentów; udzielono ponad 177 tys. porad ambulatoryjnych. Rocznie, jak oszacowano, leczonych jest tam około 35 tys. pacjentów. 

Ministerstwo Zdrowia planuje połączenie Centrum Onkologii z Instytutem Hematologii i Transfuzjologii oraz powołanie w miejsce dwóch podmiotów Narodowego Instytutu Onkologii i Hematologii im. Marii Skłodowskiej-Curie. Jednocześnie innym aktem prawnym resort planuje odłączenie od Centrum Onkologii jego oddziału Gliwicach i powołanie odrębnej placówki - Śląskiego Instytutu Onkologii. 

Kwestia zmian budzi kontrowersje  w środowisku lekarzy i pacjentów. W zeszły poniedziałek 26 października 2015 ze stanowiska dyrektora Centrum Onkologii odwołany został profesor Krzysztof Warzocha; dzień później z funkcji szefa oddziału w Gliwicach zrezygnował profesor Bogusław Maciejewski. 

W piątek 30 października 2015 o powstrzymanie się z decyzją ws. podziału Centrum Onkologii zaapelował do ministra Mariana Zembali wicemarszałek Senatu, szef sztabu PiS Stanisław Karczewski. 

Czytaj:  Karczewski apeluje do ministra zdrowia o wstrzymanie się ważnymi decyzjami>>>

Centrum Onkologii zostało utworzone rozporządzeniem Rady Ministrów w 1951 roku Instytut ma siedzibę w Warszawie oraz dwa oddziały zamiejscowe – w Gliwicach i w Krakowie.(pap)