Ministerstwo Zdrowia doprecyzowuje przepisy o prawie pacjenta do wypisania się ze szpitala na własne żądanie, aby zapobiec kolejnym tragediom.  Po zmianie, wypis na własne żądanie osoby, która znajduje się w przemijającym stanie wyłączającym świadome albo swobodne powzięcie decyzji i wyrażenie woli, następuje po uprzednim powiadomieniu osoby bliskiej, jeśli jest ona znana. Taką zmianę przewiduje skierowany właśnie do konsultacji projekt ustawy o jakości w opiece zdrowotnej i bezpieczeństwie pacjenta

 

Historia, które zmienia prawo

Osiemdziesięciolatek chory na Alzheimera trafił na oddział ratunkowy Wielospecjalistycznego Szpitala Wojewódzkiego w Gorzowie Wielkopolskim. Po wykonaniu tomografii komputerowej oraz EKG, chory zaczął domagać się powrotu do domu. Ponieważ pacjent nie był ubezwłasnowolniony i świadomy, lekarz uznał, że można go wypisać na własne żądanie. Nie poinformował jednak o tym fakcie nikogo z jego rodziny. Pacjent nigdy nie dotarł jednak do miejsca zamieszkania, ponieważ w drodze powrotnej do domu zsunął się ze skarpy. Jego ciało zostało odnalezione po kilku dniach poszukiwań. Po tragicznym zdarzeniu, lekarz, który wypisał seniora do domu, stracił pracę, o czym pisaliśmy tutaj. Szpital zaapelował wówczas o zmianę przepisów w taki sposób, aby z prawa do wypisu na własne życzenie wyłączyć osoby niezdolne do świadomego wyrażania woli, np. chorych na Alzheimera czy demencję starczą. Mogą bowiem istnieć wątpliwości co do ich zdolności świadomego wyrażania woli. Prawnicy przekonywali wówczas, że istniejące przepisy są wystarczające, ale należałoby je lepiej egzekwować.

 


Co zmienia nowelizacja w zasadach wypisywania pacjentów ze szpitala

Ministerstwo Zdrowia nie zdecydowało się na to, aby wyłączyć z prawa do wypisu na własne życzenie pacjentów, którzy co prawda nie są ubezwłasnowolnieni, ale nie do końca mogą o sobie sami decydować.

Zobacz procedurę w LEX: Orzeczenie ubezwłasnowolnienia częściowego >

Zaproponowana przez resort nowela doprecyzowuje jednak, że w sytuacji wypisywania takich osób do domu, konieczne jest powiadomienie najbliższych o tym fakcie. Projekt nowelizacji dodaje do art. 29 ustawy o działalności leczniczej ustęp 5. Zgodnie z nim wypis na własne żądanie osoby, która znajduje się w przemijającym stanie wyłączającym świadome albo swobodne powzięcie decyzji i wyrażenie woli, następuje po uprzednim powiadomieniu osoby bliskiej, jeśli jest ona znana.

- Uważam, że to jest dobre rozwiązanie. Uwzględnienie postulatu szpitala mogłoby prowadzić do naruszenia praw i wolności pacjentów, których ten problem dotyczy. Natomiast takie doprecyzowanie prawa będzie ułatwieniem dla placówek medycznych, ale jednocześnie nie pozbawi ochrony pacjentów. Wiadomo, że problem dotyczy osób w szczególnej sytuacji osobistej i zdrowotnej, więc pozostawianie ich całkowicie bez opieki i ochrony, stwarzałoby realne zagrożenie dla nich  - uważa Bartłomiej Achler, adwokat prowadzący własną kancelarię.

To przepisy regulują zasady wypisów

Przypomnijmy, że decyzję o wypisie pacjenta ze szpitala podejmuje lekarz prowadzący lub ordynator oddziału. Może ją podjąć, jeżeli uzna, że stan zdrowia pacjenta nie wymaga dalszej hospitalizacji i proces diagnostyczno-terapeutyczny został zakończony, a dalszy pobyt w szpitalu nie wiąże się z leczeniem, a jedynie z innymi względami, np. socjalnymi lub społecznymi. Decyzja lekarza powinna zostać podjęta na podstawie aktualnego stanu zdrowia pacjenta.  Wypisanie pacjenta ze szpitala następuje: gdy stan zdrowia pacjenta nie wymaga dalszego udzielania świadczeń zdrowotnych w tym zakładzie leczniczym; na żądanie pacjenta lub jego przedstawiciela ustawowego; gdy pacjent w sposób rażący narusza porządek lub przebieg procesu udzielania świadczeń zdrowotnych, a nie zachodzi obawa, że odmowa lub zaprzestanie udzielania świadczeń zdrowotnych może spowodować bezpośrednie niebezpieczeństwo dla jego życia lub zdrowia albo życia lub zdrowia innych osób.