Lekarz gorzowskiego szpitala został zwolniony z pracy, bo wypisał do domu 80-letniego pacjenta z Alzheimerem, który po kilku dniach został znaleziony martwy. Medyk poniósł konsekwencje, choć nie złamał wprost przepisów prawa. Teraz szpital domaga się zmiany przepisów, aby już nigdy nie doszło do podobnej tragedii.

Postuluje, aby z prawa do wypisu na własne życzenie wyłączyć osoby niezdolne do świadomego wyrażania woli, np. chorych na Alzheimera czy demencję starczą. Eksperci postulują raczej o lepsze egzekwowanie istniejących przepisów. - W tej sytuacji zabrakło należytej staranności lekarza. Pacjent powinien wyrazić świadomą zgodę na leczenie, a ocena jego świadomości należy do lekarza - mówią prawnicy.

Sprawdź w LEX: Czy na karcie informacyjnej leczenia szpitalnego lekarz może wydać skierowanie na ambulatoryjne świadczenia diagnostyczne? >

 

Kara za brak empatii

Chory na Alzheimera osiemdziesięciolatek został przywieziony karetką do Wielospecjalistycznego Szpitala Wojewódzkiego w Gorzowie Wielkopolskim. Został przyjęty na szpitalny oddział ratunkowy, gdzie badało go trzech lekarzy: internista, chirurg i neurochirurg. Wykonano mu tomografię komputerową oraz EKG. Po kilku godzinach pacjent zaczął się domagać powrotu do domu, lekarz wykonał mu więc test świadomości. Ocenił, że jest świadomy, wie gdzie się znajduje i z jakiego powodu. Uznał więc, że może go wypisać na własne żądanie.

Pacjent jednak nigdy nie dotarł do miejsca zamieszkania, ponieważ  w drodze powrotnej do domu zsunął się ze skarpy. Jego ciało zostało odnalezione po kilku dniach poszukiwań. 

Sprawdź w LEX: Jaka jest procedura działania, jeśli pacjent z SOR został zakwalifikowany do leczenia w oddziale szpitalnym? >

Szpital nie kryje, że doszło do zaniedbania i, nie czekając na ustalenia prokuratury, rozwiązał umowę z lekarzem, który opiekował się osiemdziesięciolatkiem podczas pobytu na SOR. Medyk – za to, że nie poinformował rodziny o wypisaniu pacjenta do domu - poniósł też karę finansową, przewidzianą w umowie cywilnoprawnej ze szpitalem.

- Było w dokumentach wpisane i nikt z nas tego nie podważa, że pacjent choruje na Alzheimera i zdaniem zarządu, lekarz powinien wziąć to pod uwagę. Nawet, jeśli pacjent w danym momencie wie, jak się nazywa i gdzie się znajduje, to nie znaczy, że będzie umiał bezpiecznie dotrzeć do domu. Lekarz  powinien wykonać telefon do osoby wskazanej do kontaktu w dokumentacji medycznej. Zabrakło empatii i medyk poniósł tego konsekwencje – podkreśla Agnieszka Wiśniewska, rzeczniczka prasowa gorzowskiego szpitala.

Sprawdź w LEX: Kto jest uprawniony do wnioskowania o wypisanie nieprzytomnego pacjenta ze szpitala na własne żądanie? >


Lekarz nie złamał prawa

Sprawa budzi jednak duże kontrowersje, ponieważ – a przyznaje to nawet zarząd szpitala – medyk działał zgodnie z obowiązującym prawem. Osiemdziesięciolatek nie był bowiem ubezwłasnowolniony, a zgodnie z przepisami, pacjent, który ma prawo samostanowienia może wypisać się na własne żądanie. W przypadku osób niepełnoletnich lub ubezwłasnowolnionych takie żądanie może wyrazić ich przedstawiciel ustawowy. Obowiązujące przepisy nie dają jednak jednoznacznej odpowiedzi, jak ma postąpić lekarz realizujący prawo do wypisania się na żądanie dorosłego pacjenta, który nie jest ubezwłasnowolniony, gdy są wątpliwości co do jego zdolności do świadomego wyrażania woli i decydowania o sobie. Lekarze nie mają też jasnych wskazówek czy standardów postępowania w sytuacji, gdy z wywiadu uzyskali informację o schorzeniach pacjenta, które mogą, choć nie muszą wpływać na jego zdolność świadomego wyrażenia woli.

Sprawdź w LEX: Czy szpital ma obowiązek decydować o tym, któremu z członków rodziny powinien przekazać pacjenta po zakończonej hospitalizacji? >

Dlatego po zwolnieniu lekarza z gorzowskiego szpitala, na forach medycznych zawrzało. - Jeśli pacjent był ubezwłasnowolniony, to powinien być z nim jego opiekun prawny. Jeśli nie, to miał prawo decydować o sobie,  a personel medyczny nie ma prawa do stosowania środków przymusu bezpośredniego – oburza się jeden z medyków. - Winą lekarza jest tylko to, że nie poinformował o tym rodziny. Ale jaki przepis zobowiązuje do poinformowania rodziny o chęci wypisu na żądanie dorosłego, niepozbawionego praw człowieka? - pyta retorycznie ktoś inny.

Sprawdź w LEX: Czy pacjent po zakończonym leczeniu szpitalnym może odmówić wypisu do domu? >

Szpital chce zmiany przepisów

Problem dostrzegł także zarząd gorzowskiego szpitala i skierował pisma do Ministerstwa Zdrowia i Rzecznika Praw Pacjenta. Zaapelował w nich o zmianę przepisów w taki sposób, aby z prawa do wypisu na własne życzenie wyłączyć pacjentów, którzy co prawda nie są ubezwłasnowolnieni, ale nie do końca mogą o sobie sami decydować. Mogą bowiem istnieć wątpliwości co do ich zdolności świadomego wyrażania woli. Taka sytuacja może dotyczyć m.in. osób z chorobą Alzheimera czy demencją starczą. Zdaniem zarządu gorzowskiej lecznicy obecnie obowiązujące w tym zakresie prawo nie reguluje tego zagadnienia w stopniu wystarczającym.

- To jedna z naszych reakcji na to tragiczne w skutkach zdarzenie. Jak pokazała ta sytuacja, brak konkretnych i jasnych uregulowań prawnych stwarza nie tylko ryzyko dla placówek medycznych, ale także dla pacjentów, których to dotyczy – mówi Jerzy Ostrouch, prezes Wielospecjalistycznego Szpitala Wojewódzkiego w Gorzowie Wlkp. Rzecznik Praw Pacjenta niezwłocznie wszczął postępowanie wyjaśniające. Zwrócił się do zarządu szpitala z wnioskiem o pilne złożenie wyjaśnień w tej sprawie.

Sprawdź w LEX: Jakie są konsekwencje prawne dla pacjenta w przypadku, gdy wypisuje się na własne żądanie? >

Prawnicy nie widzą potrzeby zmiany przepisów

Na razie nie wiadomo, czy do zmiany przepisu kiedykolwiek dojdzie, jednak prawnicy nie widzą takiej potrzeby. - Uważam, że obecne regulacje są wystarczające, a w tej sytuacji zabrakło należytej staranności lekarza. Pacjent powinien wyrazić świadomą zgodę na leczenie, a ocena jego świadomości należy do lekarza. Jeżeli wiedział, że ta osoba choruje na Alzheimera, to bez względu na brak ubezwłasnowolnienia, w razie najmniejszych wątpliwości co do zdolności do świadomego podejmowania decyzji przez pacjenta, powinien albo zasięgnąć konsultacji lekarza specjalisty, albo wystąpić do sądu rodzinnego o zgodę zastępczą. Nie możemy wszystkiego regulować kazuistycznymi przepisami. Oczywiście są sytuacje sporne i zawsze będą.  Jeżeli lekarz dochował należytej staranności, to się wybroni, chociażby tym, co odnotował w dokumentacji medycznej i jak przeprowadził test oceny świadomości. Ale w sytuacjach wątpliwych w takich sprawach ostatnie zdanie należy do biegłych sądowych – uważa Jolanta Budzowska, radca prawny i partner w kancelarii Budzowska Fiutowski i Partnerzy w Krakowie.

Czytaj w LEX: Przegląd problemów dotyczących odpowiedzialności zawodowej lekarzy w orzecznictwie SN >

Przeciwniczką zmiany przepisów jest także prof. Dorota Karkowska, ekspertka w dziedzinie prawa medycznego. – Trudno byłoby opisać wszystkie wątpliwe sytuacje, bo zdarza się, że pacjent nie jest ubezwłasnowolniony, ale jest w szoku,  a jednak lekarz podejmuje bez jego zgody pewne działania. W tym przypadku zabrakło zdrowego rozsądku, bo lekarz wiedząc, że pacjent choruje na Alzheimera i jest w podeszłym wieku, mógł przewidzieć, że po wypisaniu go na własne żądanie może dojść do tragedii. Powinien skontaktować się z rodziną albo odesłać chorego transportem sanitarnym pod wskazany adres – uważa ekspertka.

Czytaj w LEX: Pozasądowe metody rozstrzygania sporów między lekarzem a świadczeniobiorcą – mediacja, odpowiedzialność gwarancyjna i ubezpieczeniowa >

Kiedy można wypisać pacjenta

Przypomnijmy, że decyzję o wypisie pacjenta ze szpitala podejmuje lekarz prowadzący lub ordynator oddziału. Może ją podjąć, jeżeli uzna, że stan zdrowia pacjenta nie wymaga dalszej hospitalizacji i proces diagnostyczno-terapeutyczny został zakończony, a dalszy pobyt w szpitalu nie wiąże się z leczeniem, a jedynie z innymi względami, np. socjalnymi lub społecznymi. Decyzja lekarza powinna zostać podjęta na podstawie jego aktualnego stanu zdrowia.

Sprawdź w LEX: Czy w przypadku wypisu pacjenta na własne żądanie ze szpitala, przed uzyskaniem wyników z prowadzonej diagnostyki, ma on prawo żądać w późniejszym czasie (nie przebywając już w szpitalu) od lekarzy oddziału, z którego wypisał się na własne żądanie, interpretacji tych wyników oraz podjęcia ustalenia diagnozy i ewentualnego planu leczenia? >

Wypisanie pacjenta ze szpitala następuje:  gdy stan zdrowia pacjenta nie wymaga dalszego udzielania świadczeń zdrowotnych w tym zakładzie leczniczym;  na żądanie pacjenta lub jego przedstawiciela ustawowego; gdy pacjent w sposób rażący narusza porządek lub przebieg procesu udzielania świadczeń zdrowotnych, a nie zachodzi obawa, że odmowa lub zaprzestanie udzielania świadczeń zdrowotnych może spowodować bezpośrednie niebezpieczeństwo dla jego życia lub zdrowia albo życia lub zdrowia innych osób.