Jakub Szulc powiedział, że „przewlekle chorzy nie muszą być badani przed wydaniem kolejnej recepty".
Wiceminister Zdrowia stwierdził, iż „nie ma potrzeby, by osoby przewlekle chore, biorące określone leki, często od dłuższego czasu, musiały przy wypisywaniu kolejnej recepty przechodzić pełne badania". Odniósł się tym samym do informacji, jaka pojawiła się w części placówek medycznych w Polsce, iż Narodowy Fundusz Zdrowia nałożył obowiązek każdorazowego badania pacjenta przed wydaniem recepty, nawet, gdy dotyczy to przewlekle chorych.
Wówczas zareagowała Minister Zdrowia Ewa Kopacz, która spotkała się z Prezesem NFZ. Efektem rozmów było ustalenie, że „takie pełne badania podczas wizyty nie będą konieczne". Ze stron internetowych oddziałów NFZ (m.in. mazowieckiego) usunięto więc „komunikaty, w których przypominano, że lekarze przed wypisaniem recepty muszą przebadać pacjenta".
Minister Szulc argumentował też, że „zdaniem resortu nic nie stoi na przeszkodzie, by przy kontynuacji leczenia i umawianiu się na wizyty w celu wypisania recepty wykorzystywano takie udogodnienia jak np. Internet". Jednak w tym przypadku, „dane osób, które chcą uzyskać receptę na dany lek, muszą być weryfikowane, tak by nie dochodziło do ewentualnych wyłudzeń".
Opracowanie: Agnieszka Sostenes-Brązert, RPE WKP
Źródło: Rzeczpospolita, 14 kwietnia 2011 r.

Data publikacji: 15 kwietnia 2011 r.