- WHO oficjalnie ogłasza koniec epidemii eboli w Senegalu i gratuluje władzom tego kraju podjęcia skutecznych działań w celu położenia kresu rozprzestrzenianiu się wirusa - głosi komunikat.

Jedyny przypadek wirusa eboli w Senegalu potwierdzono 29 sierpnia 2014. Wirusa stwierdzono u młodego mężczyzny, który przyjechał samochodem do Dakaru z Gwinei, gdzie miał bezpośredni kontakt z chorym.

Młody mężczyzna w Senegalu został skutecznie wyleczony. Testy laboratoryjne przeprowadzone 5 września 2014 wykazały, że pacjent nie jest już nosicielem wirusa.

- Odpowiedź Senegalu jest dobrym przykładem tego, w jaki sposób należy postępować w przypadku eboli - oceniła WHO. Pochwaliła senegalskie władze za "natychmiastową" reakcję uniemożliwiającą rozprzestrzenianie się wirusa.

Zgodnie z wdrożonym w Senegalu planem postępowania 74 osoby, które miały bezpośredni kontakt z pacjentem, zostały zidentyfikowane i poddane obserwacji. Równolegle w kraju wdrożono szeroko zakrojoną kampanię informacyjną. Stan alertu utrzymano w Senegalu przez 42 dni, czyli dwukrotny maksymalny czas inkubacji wirusa, aby wykryć ewentualne inne przypadki.

Według najnowszego bilansu WHO na ebolę zmarło już ponad 4,4 tysiące ludzi, głównie w Liberii, Sierra Leone i Gwinei.(pap)

Czytaj: WHO: 4546 ofiar eboli w najbardziej dotkniętych krajach >>>