Tematy, na które mają debatować eksperci nie są jeszcze znane. Mają zostać podane w środę na konferencję prasowej. Zaraz po niej eksperci z różnych dziedzin i środowisk będą oficjalnie powołani do rady programowej. Minister zdrowia Łukasz Szumowski podkreślał, że zaprosi do rozmów wszystkich interesariuszy systemu opieki zdrowotnej: pacjentów - którzy są najważniejsi, pielęgniarki, ratowników, diagnostów, rehabilitantów, techników, lekarzy, pracodawców, właścicieli szpitali, samorządy. Mówił, że dyskusję chcą zakończyć w przyszłym roku.

- Wiele osób mówi: „o znowu będą gadali”. Po co nam gadające głowy? Mamy tę unikatową sytuację, że mamy ustawę o 6 procentach PKB, które będą do wydania w ochronie zdrowia w 2024 r. To będzie dodatkowe kilkanaście miliardów złotych – podkreślał Szumowski.

Zapytaliśmy przedstawicieli kilku środowisk, jakich tematów nie może zabraknąć w trakcie tej debaty.  

Prof. Romuald Krajewski, wiceprezes Naczelnej Rady Lekarskiej

Dostałem zaproszenie do tej debaty i wezmę w niej udział. Na razie tematy i formuła nie są znane, ale znając pana ministra, będzie to konkretna, merytoryczna dyskusja.

W systemie ochrony zdrowia mamy same problemy i zaniedbania, ale w debacie warto skoncentrować się na kilku zagadnieniach. Pierwszy ważny temat to finansowanie. Pieniędzy ma być więcej, ale trzeba się zastanowić, na co je wydać. Jest duże niebezpieczeństwo, że bez tego środki zostaną źle zagospodarowane. Wielu interesariuszy będzie chętnych, żeby je wykorzystać. Każdy będzie mieć swoje ważne argumenty.

Warto zastanowić się, jak te pieniądze wydać. Postulat samorządu lekarskiego jest taki, żeby środki szły z pacjentem. Mamy już dość mówienia o optymalizacji, koordynacji, uszczelnianiu systemu. To tematy zastępcze. Widać wyraźnie, że takie działanie i ciągłe zmiany w systemie go nie uzdrowią. Koniecznie trzeba ustalić dziedziny priorytetowe. Skoro udało nam się odnieść sukces w kardiologii interwencyjnej i zawały serca leczymy na światowym poziomie, moim zdaniem teraz przyszedł czas na poprawę wyników w onkologii.

Dr Iwona Mazur, prezes zarządu Stowarzyszenie Menedżerów Opieki Zdrowotnej

Jako największa w Polsce organizacja zrzeszająca menedżerów opieki zdrowotnej nie jesteśmy zaproszeni do debaty, ale ponieważ będzie ona trwała do końca tego roku, to jestem przekonana, że na jakimś etapie weźmiemy w niej udział. Nasze stowarzyszenie zrzesza osoby zarządzające podmiotami leczniczymi i ważne, byśmy także my mogli uczestniczyć w dyskusji nad kierunkami zmian w sektorze ochrony zdrowia, szczególnie w zakresie wdrażania planowanych rozwiązań. Niestety bardzo często okazuje się, że pomimo nawet dobrych pomysłów, ich skuteczność jest niska ze względu na brak właściwego sposobu wdrażania, co wynika z braku wcześniejszych konsultacji z zarządzającymi.

Trzeba pochylić się nad systemowymi zmianami w organizacji systemu ochrony zdrowia, traktując system jako całość, a nie zajmować się jego poszczególnymi elementami, tj. wynagrodzenia pielęgniarek, ratowników, sieć szpitali, centra zdrowia psychicznego. Obecnie w dyskusjach stawiamy na sprzęt i infrastrukturę, a to personel, jego kompetencje, wynagrodzenia i dostępność stanowią kluczowe wyzwanie dla dyrektorów podmiotów leczniczych. Dedykowanie przez decydentów środków na wynagrodzenia dla wybranych grup pracowników, generuje konflikty społeczne w kierowanych przez nas podmiotach.

Trzeba budować system w oparciu o istniejące i przyszłe wyzwania, takie jak opieka psychiatryczna, geriatria, organizacja opieki nad dziećmi, itp. Niezwykle ważnym są zakrojone na szeroką skalę działania edukacyjne wśród pacjentów, ich rodzin i ogółu społeczeństwa, ponieważ niektóre z proponowanych rozwiązań, takie jak np. nowe modele opieki środowiskowej w psychiatrii, geriatrii, wymagają nie tylko akceptacji, ale i wsparcia społeczeństwa. Do nowego sposobu pracy należy też przygotować i przekonać personel medyczny. W debacie koniecznie muszą wziąć udział także pacjenci, ponieważ te zmiany ich będą dotyczyć bezpośrednio.

 

Zofia Małas, prezes Naczelnej Rady Pielęgniarek i Położnych 

Nasza organizacja otrzymała zaproszenie do udziału w Radzie Programowej debaty o przyszłości zmian w ochrony zdrowia. Dla nas kluczowe jest znalezienie odpowiedzi na pytanie, jak zorganizować opiekę nad pacjentem w obliczu ogromnych braków kadr medycznych. Mamy za mało lekarzy i pielęgniarek i pytanie, jak w przyszłości zorganizować system ochrony zdrowia nad starzejącym się społeczeństwem.

Warto, żebyśmy zaczęli mówić także o poprawie jakości opieki. Tu chodzi zarówno o poprawę realizacji usług medycznych, lepszej dostępności, ale także o czynnikach ważnych z punktu widzenia bezpieczeństwa pacjenta.

Dla mnie debata to początek procesu. Debat i okrągłych stołów dotyczących ochrony zdrowia było już wiele, ważne jest, co się stanie później z wnioskami z tych spotkań.