Jak przypomina "Gazeta Wyborcza", pod patronatem Ministerstwa Nauki projekt przygotował zespół lekarzy, biologów, prawników, etyków i laborantów; z udziałem Generalnego Inspektora Ochrony Danych Osobowych. Nie wiadomo, jaki będzie jego los, bo zawisł między ministerstwami Nauki a Zdrowia i nikt się nie pali, by przejąć za niego odpowiedzialność.
Testy genetyczne reguluje Europejska Konwencja Bioetyczna, ale Polska do niej nie przystąpiła. Mamy więc próżnię prawną, którą wykorzystują komercyjne laboratoria. "To zagraża tak zdrowiu, jak i godności jednostki" - piszą członkowie zespołu w raporcie ze swoich prac.
Więcej:http://wyborcza.pl>>>