O źródłach finansowania ochrony zdrowia rozmawiają eksperci w środę, drugiego dnia Forum Ekonomicznego w Krynicy-Zdroju. To kolejna konferencja w ramach debaty „Wspólnie dla Zdrowia” pod hasłem „Medycyna, finanse, gospodarka”.

Na końcu debaty ma powstać strategia, które wskaże kierunek rozwoju polskiego systemu ochrony zdrowia w perspektywie do 2030 r. W strategii ma być podane m.in.: jak zagospodarować znaczący wzrost nakładów na ochronę zdrowia. Zaplanowano, że na ochronę zdrowia do 2024 roku ma zostać przeznaczone 6 proc. PKB.

- Cieszę się, że możemy rozmawiać w Krynicy o zdrowiu. Zdrowie, finanse i różne sektory gospodarki państwa są ze sobą nierozłącznie związane – mówi Szumowski. - Trudno rozmawiać o zdrowiu bez ministra finansów, gospodarki czy cyfryzacji czy pana premiera.

Debata ministrów o zdrowiu

W środę na godz. 15.30 zaplanowano debatę ministrów: zdrowia, finansów, inwestycji i rozwoju, rodziny, pracy i polityki społecznej i cyfryzacji na temat „Inwestycje w zdrowie a gospodarka zdrowia – wyzwania zdrowotne państwa w kontekście rozwoju gospodarczego”. Gościem specjalnym będzie premier Mateusz Morawiecki.

Premier w swoim expose podkreślał, że zdrowie jest ważne w kontekście rozwoju społeczno-gospodarczego. 

Trzeba mądrze wydać te pieniądze

Christoph Sowada, dyrektor Instytutu Zdrowia Publicznego Collegium Medicum Uniwersytetu Jagiellońskiego podał, że Polska wydaje teraz 4,4 proc. PKB z publicznych pieniędzy na ochronę zdrowia, a Stany Zjednoczone 18 proc.  

- Wielu się wydaje, że jak będziemy mieć więcej pieniędzy, to będzie lepiej – podkreślał Christoph Sowada. - Stany Zjednoczone wydają dużo więcej, ale mają dużo gorsze wskaźniki, jeśli chodzi o wyniki leczenia. Musimy mądrze wydać te pieniądze, bo inaczej nic nie zmieni się w systemie.

Christoph Sowada podkreślał,  że ustawa gwarantuje publiczne wydatki w wysokości 6 proc. PKB. – To nie gwarantuje podwyżki. W okresie kryzysu środki mogą zmaleć – ostrzegał Sowada.