„W efekcie tak postawionego celu należy rozważyć, czym dla szpitala jest ryzyko, czego należy się obawiać, a w konsekwencji – jakie działania należy podjąć, aby doprowadzić do zrealizowania się tego celu. Przyjmując definicje za standardem ISO 31000, który jest przedmiotem niniejszej analizy, to właśnie cele stawiane przez kierownictwo danego przedsiębiorstwa są podstawowym elementem definicji pojęcia ryzyka i w konsekwencji zarządzania ryzykiem. Autorzy nowego standardu definiują ryzyko jako „wpływ niepewności na cele”, co oznacza, że inaczej będziemy postrzegać ryzyko, jeżeli skoncentrujemy się na osiągnięciu dodatniego wyniku finansowego, a inaczej jeżeli celem będzie redukcja kosztów, np. obniżenie składki za ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej. Jednocześnie standard ISO 31000 – dość kontrowersyjnie – utożsamia niepewność ze stanem „braku informacji związanej ze zrozumieniem lub wiedzą na temat zdarzenia, jego następstw i prawdopodobieństwa”. To pokazuje, że kluczowym elementem w zrealizowaniu postawionych celów jest pozyskanie odpowiedniej ilości informacji” -  czytamy w rozdziale dotyczącym zarządzania ryzykiem w podmiotach leczniczych, umieszczonym w pierwszej części opracowania „Prawne oraz zarządcze aspekty prowadzenia dokumentacji medycznej”.

Autorzy rozdziału wyjaśniają, że w działalności każdego podmiotu, który wykorzystuje ubezpieczenie jako ewentualny sposób finansowania skutków zdarzeń losowych, dochodzi do swego rodzaju dychotomii. Inaczej bowiem ryzyko ocenia zakład ubezpieczeń, a inne jest indywidualne postrzeganie zagrożeń przez zarządzających albo pracowników szpitala. Zakład ubezpieczeń dokonuje oceny ryzyka poprzez parametryzację, czyli posługiwanie się informacjami statystycznymi, na przykład wskaźnikiem szkodowości losowej, szkodowości finansowej, częstości wypadków ubezpieczeniowych, rozszerzalności wypadków losowych, intensywności działania wypadków losowych czy kosztów obsługi ubezpieczenia, w szczególności kosztów likwidacji szkód.

Natomiast szpitale w odniesieniu do zagrożeń związanych z odpowiedzialnością cywilną za błędy medyczne analizują swoją działalność na podstawie niewielkiej liczby ewentualnych roszczeń, a w konsekwencji odszkodowań, w stosunku do ogółu zakresu i liczby podejmowanych czynności medycznych. Analiza często polega na porównywaniu szpitala z innymi jednostkami. W efekcie występuje duża różnica między subiektywną oceną zagrożeń dokonaną przez zarządzających szpitalem a oceną pracowników i menedżerów w zakładach ubezpieczeń. Ci pierwsi uważają, że występujące roszczenia z tytułu błędów medycznych są stałym elementem działalności szpitala i stanowią niewielki odsetek faktycznie podejmowanych działań leczniczych; zaś drudzy nie chcą przyjmować do ubezpieczenia szpitala, którego szkodowość pochłania znaczną część składki lub nawet jej wielokrotność. 

„Wprowadzenie zarządzania ryzykiem w szpitalu, które będzie zintegrowane z innymi działaniami, może przyczynić się do lepszej jego oceny zarówno przez krajowe, jak i przez zagraniczne zakłady ubezpieczeń. Dodatkowo jednak sprawę postrzegania ryzyka przez poszczególne strony (szpitale – zakłady ubezpieczeń) komplikuje konieczność zawarcia określonych umów ubezpieczenia, czyli występowanie ubezpieczeń obowiązkowych na warunkach ustalonych przez ustawodawcę. W takiej sytuacji pojawia się pokusa wykorzystania przymusu ubezpieczenia do stawiania wygórowanych żądań cenowych (wysoka składka ubezpieczeniowa), tym bardziej że formuła obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej podmiotu leczniczego nie jest atrakcyjna dla rynku ubezpieczeniowego, co w konsekwencji daje bardzo ograniczoną podaż ubezpieczycieli, graniczącą wręcz z monopolem” – czytamy w opracowaniu.

Opracowanie „Prawne oraz zarządcze aspekty prowadzenia dokumentacji medycznej”, mające charakter interdyscyplinarny, obejmuje większość aspektów związanych z prowadzeniem oraz udostępnianiem dokumentacji medycznej. Pozycja jest adresowana do osób zarządzających podmiotami leczniczymi, osób wykonujących zawody medyczne oraz prawników specjalizujących się w szeroko rozumianym prawie medycznym.

W książce omówiono tematykę prowadzenia, udostępniania oraz analizy dokumentacji medycznej zarówno z perspektywy prawnej, jak i zarządczej. Autorzy zwrócili szczególną uwagę na takie zagadnienia jak staranne prowadzenie dokumentacji medycznej jako element zarządzania ryzykiem, rola dokumentacji medycznej w świetle akredytacji szpitali, znaczenie dokumentacji medycznej w ocenie ryzyka w ubezpieczeniach działalności leczniczej oraz jej udostępnianie zakładom ubezpieczeń, prawa pacjenta a dokumentacja medyczna, dokumentacja medyczna po śmierci pacjenta, dowód z dokumentacji medycznej w postępowaniu przed wojewódzką komisją do spraw orzekania o zdarzeniach medycznych oraz wiarygodność dokumentacji medycznej w ujęciu karnoprawnym oraz kryminalistycznym.

Książka jest dostępna w księgarni Profinfo w ramach przedsprzedaży.


Informacja o redaktorze publikacji


Marcin Śliwka

Doktor nauk prawnych. Jest adiunktem w Katedrze Prawa Cywilnego i Międzynarodowego Obrotu Gospodarczego Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu. Specjalizuje się w prawie cywilnym i medycznym. Współpracuje z organizacjami międzynarodowymi zajmującymi się ochroną praw pacjenta. Jest członkiem Europejskiego Stowarzyszenia Prawa Medycznego oraz międzynarodowego programu badawczego PRIVILEGED, współpracuje z Polskim Towarzystwem Bioetycznym. W 2008 roku opublikował książkę pt.: „Prawa pacjenta w prawie polskim na tle prawnoporównawczym”.